Nowy Dwór Mazowiecki. Miał zabić niemowlę, bo płakało. Dziecku nie pomogła jego matka
Dramat 3-miesięcznego Filipa trwał od chwili narodzin. Zdaniem śledczych, znęcał się nad nim 32-letni konkubent jego matki, który nadużywał alkoholu. Kobieta miała wiedzieć, że dziecku dzieje się krzywda, lecz nie pomogła mu. W ubiegłą sobotę Filip zmarł. Zarówno matka, jak i jej partner, trafili do tymczasowego aresztu i usłyszeli zarzuty.
W sobotę po godz. 4 rano policję w Nowym Dworze Mazowieckim powiadomiono, że w jednym z mieszkań w mieście zmarł 3-miesięczny chłopiec.
ZOBACZ: 16-latek strzelał do listonosza. Od ponad roku znęcał się nad matką i rodzeństwem
Na miejscu funkcjonariusze zastali ratowników medycznych. Próbowali ratować niemowlę, jednak nie udało im się przywrócić mu funkcji życiowych.
Miał bić Filipa od czasu, jak chłopiec się narodził
Okazało się, że służby wezwała na miejsce 39-letnia matka niemowlęcia. Towarzyszył jej 32-letni konkubent; oboje byli pijani. Zostali zatrzymani przez policję.
Śledczy uznali, że mężczyzna od końca czerwca, czyli do momentu narodzin dziecka, znęcał się nad chłopcem "ze szczególnym okrucieństwem".
ZOBACZ: Pijana matka z dzieckiem w skateparku. To nie mogło skończyć się dobrze
Powodem jego agresji miał być płacz niemowlęcia. Mężczyzna najprawdopodobniej stosował przemoc będąc pod wpływem alkoholu.
Możliwe, że zarzuty dla matki będą surowsze
32-latek jest podejrzany o zabójstwo chłopca w zamiarze ewentualnym. Zarzuty, które usłyszał, dotyczą także znęcania się.
Śledczy uznali ponadto, że matka naraziła dziecko na utratę życia, ponieważ pozostawiała je pod opieką nietrzeźwego konkubenta, a w dniu zabójstwa, mogąc udzielić Filipowi pomocy, nie zrobiła tego. Oboje nie przyznali się do winy.
"Mężczyźnie grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności, a 39-letniej kobiecie kara pozbawienia wolności do lat 5. Jednocześnie nie można wykluczyć, że zarzut wobec matki dziecka może ulec zmianie na surowszy" - przekazała policja z Nowego Dworu Mazowieckiego.
Jak dodali mundurowi, wykonano już "liczne czynności procesowe" związane ze śmiercią dziecka, w tym sekcję jego zwłok, a także wizję lokalną. Te działania śledczych przyczyniły się do postawienia zarzutów kobiecie i jej konkubentowi.
Wyniki sekcji zwłok. "Obrażenia twarzoczaszki, uszkodzenia narządów"
Przeprowadzona w zakładzie medycyny sądowej sekcja zwłok niemowlęcia wykazała "poważne obrażenia w obrębie twarzoczaszki" oraz uszkodzenia narządów wewnętrznych.
- Ostateczna przyczyna zgonu dziecka będzie znana po uzyskaniu szczegółowej opinii z Zakładu Medycyny Sądowej - przekazał prokurator Marcin Saduś z warszawskiej prokuratury.
Czytaj więcej