Belgia: porwał helikopter. Chciał uwolnić żonę z więzienia [WIDEO]
Grupa mężczyzn zarezerwowała lot helikopterem nad Antwerpią przekonując, że chcą zrobić zdjęcia miasta. Gdy byli w powietrzu zmusili pilotkę do zmiany kursu i udania się nad budynek tamtejszego więzienia. Oskarżona o zabójstwo żona jednego z porywaczy miała wkrótce stanąć przed sądem. Mężczyźni liczyli, że uda im się ją uwolnić.
Niecodzienna sytuacja miała miejsce w piątek. Czterej mężczyźni zarezerwowali lot helikopterem, przekonując, że zamierzają robić zdjęcia z powietrza. Po starcie z lotniska w Antwerpii, 35-letnia pilotka została jednak sterroryzowana i zmuszona do lotu nad budynek więzienia dla kobiet.
ZOBACZ: Strażnik miał namawiać do zabójstwa więźnia. Usłyszał wyrok
Sprawcy grozili jej bronią. W międzyczasie dzwonili do nieznanej osoby informując, że są w pobliżu.
Maszyna nie mogła wylądować
Helikopter przeleciał nad dwoma sąsiadującymi więzieniami Vorst i Sint-Gillis w Brukseli, a nad jednym z nich unosił się przez dłuższy czas. Jednak z powodu swoich rozmiarów nie mógł wylądować na dziedzińcu.
Jeden ze świadków opublikował na Twitterze film, w którym zastanawia się dlaczego, helikopter który krąży nad Brukselą, właśnie przeleciał nad dachami więzień.
Pourquoi cet hélicoptère, qui tourne depuis des heures au-dessus de Bruxelles, vient-il de passer au ras des toits de la prison de Forest? pic.twitter.com/nNNsm99zZU
— Maroun Labaki (@MarounLabaki) September 25, 2020
Później śmigłowiec wyruszył do pobliskiej prowincji Waals-Brabant, by wylądować na tamtejszym parkingu. Sprawcy uciekli, natomiast helikopter skierował się w stronę wojskowego lotniska w Melsbroek.
Motywy desperackiej próby
W krótkim czasie aresztowano czterech mężczyzn, wśród nich 24-letniego mężczyznę i jego ojczyma. Po przesłuchaniu okazało się, że motywem tej desperackiej próby było uwolnienie żony 24-latka.
Kobieta jest oskarżona o zabójstwo swojego pierwszego męża i wkrótce powinna stanąć przed sądem. Władze potwierdziły, że więzienia zostały natychmiast objęte kontrolą i nikt nie mógł uciec.
Czytaj więcej