Autobus wjechał w przystanek. Wiatę wyrwało z chodnika [ZDJĘCIA]
Autobus linii 194 wjechał w przystanek na krakowskim Ruczaju. Nikogo nie było w tamtym momencie pod wiatą. W pobliżu znajduje się szkoła podstawowa, przedszkole oraz kościół.
Do zdarzenia doszło w piątek po godz. 9 w rejonie skrzyżowania ulic Kobierzyńskiej i Skośnej.
Wyrwana z chodnika
Jak widać na zdjęciach opublikowanych przez krakowskich strażników miejskich, na skutek zniszczeń wiata przystankowa została wyrwana z chodnika.
Przy Skośnej/Kobierzyńskiej autobus linii 194 zaklinował się na przystanku. Strażnicy miejscy zabezpieczali teren i kierowali ruchem do 11.30. Opublikowany przez Straż Miejska Miasta Krakowa Piątek, 25 września 2020
- Gdy przyjechaliśmy na miejsce, autobus był zaklinowany w wiacie - powiedziała polsatnews.pl Edyta Ćwiklik, rzeczniczka prasowa Straży Miejskiej Miasta Krakowa.
ZOBACZ: Zderzenie kilku aut i autobusu w Piasecznie. Ranny 7-latek
Strażnicy zabezpieczali teren wypadku do godz. 11.30.
Kierowca trzeźwy
Jak przekazał w rozmowie z naszym portalem mł. asp. Piotr Szpiech, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Krakowie, policjanci nie otrzymali zgłoszenia o tym zdarzeniu.
ZOBACZ: Porsche wjechało w przystanek autobusowy w Gdańsku. Kierowca i pasażer uciekli
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że autobus zahaczył o dach wiaty. Wyjaśniamy jednak dokładnie przyczyny tego zdarzenia. Będziemy przeglądać m.in. monitoring - mówił Marek Gancarczyk, rzecznik MPK w Krakowie w rozmowie z portalem gazetakrakowska.pl.
Zapewnił, że nikt w zdarzeniu nie ucierpiał, a kierowca był trzeźwy i nie był pod wpływem środków odurzających.
Świadkowie wypadku podkreślają w mediach społecznościowych, że że przystanek sąsiaduje ze szkołą podstawową, przedszkolem i kościołem.
Czytaj więcej