Morawiecki: Białorusini mają prawo do wolności
- Białorusini mają prawo żyć w swoim suwerennym państwie, my jesteśmy po to, żeby być razem z nimi w tej wyboistej drodze do wolności - powiedział w sobotę premier Mateusz Morawiecki tuż po rozpoczęciu koncertu "Solidarni z Białorusią" na stadionie PGE Narodowy.
- 40 lat temu narodziła się w Polsce "Solidarność", wtedy Polacy mieli odwagę powiedzieć "nie" tym, którzy łamali prawa człowieka, prawa obywatelskie, deptali wolność. Dzisiaj naród białoruski walczy o swoją wolność chcemy być razem z Białorusinami w ich drodze - powiedział premier.
- Niech żyje suwerenna i wolna Białoruś, niech żyje Polska - powiedział, kończąc swoje wystąpienie premier Morawiecki.
ZOBACZ: Koncert "Solidarni z Białorusią". [OGLĄDAJ] w Polsacie
Po premierze wystąpił członek opozycyjnej Rady Koordynacyjnej Paweł Łatuszka, który zwrócił się do publiczności po białorusku i po polsku.
- Chciałem bardzo serdecznie podziękować rządowi polskiemu, społeczeństwu polskiemu za wsparcie, za solidarność z narodem białoruskim w tych trudnych dla nas czasach - powiedział Paweł Łatuszka. Jego zdaniem, "to jest naprawdę bardzo ważne, że Polacy pamiętają ze swojej historii, jak ważnym symbolem walki o niepodległość, o swobodę była solidarność".
WIDEO - Mateusz Morawiecki o łączności z Białorusinami
- Koncert na PGE Narodowy jest symbolem wsparcia społeczeństwa białoruskiego w walce o demokrację i wolność. Sytuacja na Białorusi budzi ogólnoświatowy niepokój, ludzie muszą walczyć o przyszłość narodu, ryzykując swoje zdrowie i życie. Demonstracje są tłumione z bezprecedensową brutalnością, która sprawia, że są ofiary śmiertelne i wielu rannych. Potrzebna jest pomoc i wsparcie - tłumaczyli organizatorzy koncertu. Od piątku na znak solidarności z Białorusinami na szczycie PGE Narodowego powiewa historyczna biało-czerwono-biała flaga Białorusi.
ZOBACZ: Białoruś: syn aktywistów zabrany do domu dziecka. Premier Mateusz Morawiecki reaguje
Na scenie występują największe polskie gwiazdy - m.in. Chłopcy z Placu Broni, Grzegorz Markowski i Darek Kozakiewicz z zespołu Perfect, Krzysztof Cugowski. Na scenie pojawią się też artyści z Białorusi. Białoruski muzyk i bard oraz kompozytor muzyki filmowej Zmicier Wajciuszkiewicz wykonał na warszawskiej scenie legendarne "Mury" po białorusku.
W programie także zespoły Petlia Pristrastija, Nizkiz i Volski. Artyści występują m.in. przy akompaniamencie Orkiestry Tomasza Szymusia.
Koncert jest transmitowany na antenie Polsatu.
Czytaj więcej