Samolot z wiceprezydentem USA zawrócił na lotnisko. Powodem zderzenie z ptakiem
Samolot z wiceprezydentem Mikem Pencem na pokładzie musiał powrócić we wtorek na lotnisko, z którego wystartował po zderzeniu z ptakiem - poinformował Biały Dom.
Pence powracał do Waszyngtonu na pokładzie samolotu Air Force Two (przysługującej mu jako wiceprezydentowi) z wiecu wyborczego w miejscowości Gilford, w stanie New Hampshire.
ZOBACZ: Samolot lecący z Warszawy do Seulu musiał zawrócić przez złe warunki atmosferyczne
Wkrótce po starcie z lotniska Manchester-Boston Regional Airport, maszyna zderzyła się z ptakiem, który prawdopodobnie został wessany przez silnik.
Niegroźny wypadek
Według anonimowych źródeł w administracji, incydent nie stanowił zagrożenia dla wiceprezydenta, towarzyszących mu osób i załogi jednak pilot, w ramach środków ostrożności, postanowił wrócić na lotnisko.