Projekt "Stop LGBT". Jest decyzja archidiecezji warszawskiej
Inicjatywa zbierania podpisów pod projektem "Stop LGBT" ze względu na swój charakter nie powinna być promowana w kościołach i pomieszczeniach kościelnych archidiecezji warszawskiej - uznała stołeczna kuria. Wcześniej podobny zakaz wydał metropolita poznański abp Stanisław Gądecki.
Zdaniem archidiecezji, inicjatywa "Stop LGBT", ze względu na swój charakter "nie powinna być promowana w kościołach i pomieszczeniach kościelnych".
"(Jednak) nie odbierajmy katolikom świeckim ich podmiotowego działania" - zastrzegł w komunikacie dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Rodzin Kurii Metropolitalnej Warszawskiej ks. dr Marcin Szczerbiński.
Przeciwna jest również poznańska kuria
"Decyzję o tym, czy umożliwić, bądź nie, zbiórki podpisów na terenie kościelnym, podejmuje według swobodnej swojej decyzji każdy biskup miejsca" - wyjaśnił rzecznik Episkopatu ks. Leszek Gęsiak SJ.
ZOBACZ: Projekt "Stop LGBT". Abp Gądecki nie wyraził zgody na jego promowanie
Również metropolita poznański abp Stanisław Gądecki jest przeciwny promowaniu i zbieraniu podpisów pod projektem "Stop LGBT", (który promuje Kaja Godek) na terenach kościelnych archidiecezji.
Rzecznik prasowy poznańskiej kurii ks. Maciej Szczepaniak we wtorek nie chciał komentować sprawy listu, który otrzymali w tej kwestii proboszczowie, ani nie chciał odnieść się do stanowiska abpa Gądeckiego w sprawie projektu ustawy.
Zbiórka podpisów pod kościołami
"Na zbieranie podpisów przed kościołami zgodził się metropolita białostocki abp Tadeusz Wojda. »I takie podpisy są zbierane« – odpisała nam białostocka kuria. Biskup bielsko-żywiecki Roman Pindel umył natomiast ręce i decyzję w tej sprawie scedował na proboszczów. Mają postępować »według własnego uznania«" – podała "Gazeta Wyborcza".
Sekretarz Generalny KEP bp Artur Miziński przesłał 4 września pismo do wszystkich biskupów diecezjalnych. Przypomniał w nim, że przedstawiciele Fundacji Życie i Rodzina podczas Zebrania Plenarnego KEP w Częstochowie przedłożyli propozycję zmian w ustawie Prawo o zgromadzeniach. Fundacja przedstawiła wówczas biskupom postulat wprowadzenia zakazu tzw. parad równości i poinformowała, że zbiera podpisy pod projektem.
ZOBACZ: Kaja Godek chce zakazu marszów LGBT. Ma już projekt ustawy
Bp Miziński precyzuje w piśmie, że "mając na względzie, iż o umożliwieniu wiernym podpisania takiego projektu na terenie kościelnym decyduje biskup miejsca, pragnę prosić Waszą Eminencję/Ekscelencję o rozważenie według swobodnej swojej decyzji ewentualności przychylnego podejścia do tej sprawy".
"List Sekretarza Generalnego KEP jest przekazaniem informacji o inicjatywie ustawodawczej, a nie stanowiskiem Episkopatu w tej sprawie. Decyzję o tym, czy umożliwić, bądź nie, zbiórki podpisów na terenie kościelnym, podejmuje »według swobodnej swojej decyzji« każdy biskup miejsca" - wyjaśnił rzecznik Episkopatu ks. Leszek Gęsiak SJ.
Czytaj więcej