Podczas spaceru z córką zatrzymała złodzieja. Dzielna mama z Poznania
Zwykły spacer mamy z córką po poznańskich Jeżycach zakończył się zatrzymaniem i obezwładnieniem złodzieja, który próbował uciec ze sklepu. Mężczyzna miał pecha - na swojej drodze spotkał policjantkę.
To miał być zwykły popołudniowy spacer mamy z córką. Będąca na urlopie macierzyńskim policjantka z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu, szła ulicą Dąbrowskiego w Poznaniu wraz ze swoją roczną córeczką siedzącą w wózku.
ZOBACZ: Okradł niepełnosprawnego. Złodzieja pomógł złapać 15-latek
W pewnym momencie zauważyła biegnącego mężczyznę, który był goniony przez sklepowego ochroniarza.
St. sierż. Magdalena Szustakowska szybko oceniła sytuację i doszła do wniosku, że jej interwencja w żaden sposób nie zagrozi bezpieczeństwu córki, którą cały czas miała w zasięgu wzroku. Dalej to już był odruch.
"Urlop macierzyński nie zwalnia z poczucia obowiązku"
"Odstawiła wózek na bok i zatrzymała uciekiniera. Obezwładniła go i przekazała ochroniarzowi. Następnie wezwała na miejsce zdarzenia swoich kolegów" - poinformowała policja.
ZOBACZ: Chcieli ukraść skarbonę z kościoła. Ksiądz okazał się szybszy
Uciekający mężczyzna jest podejrzany o kradzież towarów z drogerii. Teraz za swoje postępowanie odpowie przez sądem.
"Policjantką, policjantem się jest, a nie bywa. I nawet urlop macierzyński nie zwalnia z poczucia obowiązku i troski o bezpieczeństwo innych" - przypomina policja.
Czytaj więcej