"Dysonans w komunikacji wynikał ze skrótu myślowego". Budka o wypowiedzi marszałka Senatu
- Wczorajszy dysonans w komunikacji z marszałkiem Grodzkim wynikał z pewnego skrótu myślowego - wyjaśnił w "Graffiti" Borys Budka, odnosząc się do wtorkowej wypowiedzi marszałka Senatu dotyczącej wotum nieufności dla Zbigniewa Ziobry.
- Składanie teraz wniosku o wotum nieufności dla Zbigniewa Ziobry sprawiałoby wrażenie, że tylko jeden minister jest zły, a zły jest cały rząd - stwierdził we wtorek marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Ponadto - zaznaczył - Ziobro sprzeciwił się jednak projektowi tzw. ustawy bezkarnościowej.
ZOBACZ: Budka: jesień będzie obfitować we wnioski o wotum nieufności
Chwilę później Borys Budka zapowiedział, że Koalicja Obywatelska zdecydowała złożyć wniosek o odwołanie Zbigniewa Ziobry z funkcji ministra sprawiedliwości.
"Dysonans wynikał z pewnego skrótu myślowego"
Wyjaśnił, że jego ugrupowanie chce sprawdzić, czy Kaczyński i Morawiecki "będą bronić jak niepodległości" człowieka, którego chcieli odwołać.
WIDEO: Borys Budka w "Graffiti"
Prowadzący środowe "Graffiti" Piotr Witwicki zapytał Budkę o tę nieścisłość w komunikacji.
ZOBACZ: Budka: jesień będzie obfitować we wnioski o wotum nieufności
- Wczorajszy dysonans w komunikacji z marszałkiem Grodzkim wynikał z pewnego skrótu myślowego. On zabrał głos wcześniej, nie wiedział jaka jest ostateczna decyzja, ale jest jasne, że będziemy składać wnioski dotyczące poszczególnych ministrów - powiedział przewodniczący PO.