Joe Biden skrytykował "strefy wolne od LBGT". Reakcja polskiej ambasady
"Stwierdzenie b. wiceprezydenta USA Joe Bidena, zamieszczone na Twitterze, opiera się na niedokładnych informacjach medialnych, ponieważ w Polsce nie istnieją żadne "strefy wolne od LGBT" - przekazała ambasada RP w USA na Twitterze.
"Polski rząd jest przywiązany do (przestrzegania) praworządności, równych praw i integracji społecznej. W naszych społeczeństwach nie ma miejsca na dyskryminację" - czytamy w tweecie polskiej ambasady zamieszczonym w poniedziałek późnym wieczorem czasu lokalnego.
The assertion in Vice President Joe Biden's tweet is based on inaccurate media information, as no “LGBT-free zones” exist in Poland.
— Embassy of Poland US (@PolishEmbassyUS) September 22, 2020
The Polish Government is committed to the rule of law, equal rights and social inclusion. There is no place for discrimination in our societies. https://t.co/AEnJ7FlRqa
Pod tym wpisem zamieszczono tweeta Bidena z poniedziałku, w którym napisał: "Wyrażę się jasno: prawa LGBTQ+ to prawa człowieka - a na »strefy wolne od LGBT« nie ma miejsca w Unii Europejskiej ani nigdzie na świecie".
Tweet kandydata Demokratów w listopadowych wyborach prezydenckich w USA opatrzony jest zdjęciem przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, gdy w zeszłym tygodniu w PE przedstawiała swoją wizję Europy, oraz linkiem do tekstu agencji AP w tej sprawie, zamieszczonym na portalu amerykańskiej stacji ABC News.
W części swojej mowy szefowa KE odniosła się do sytuacji osób z mniejszości seksualnych, zaznaczając, że w UE nie ma miejsca na "strefy wolne od LGBT"; przy czym nie wymieniła Polski z nazwy. Zapowiedziała przy tym że Komisja wkrótce przedstawi strategię wzmocnienia praw osób LGBTQI.
Czytaj więcej