Katastrofa MiG-29. Oskarżono trzy osoby

Polska
Katastrofa MiG-29. Oskarżono trzy osoby
pixabay/ zdjęcie ilustracyjne
Do katastrofy myśliwca doszło w nocy z 5 na 6 lipca 2018 roku w Sakówku pod Pasłękiem w województwie warmińsko-mazurskim podczas rutynowych nocnych lotów szkoleniowych

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku oskarżyła trzy osoby o narażenie pilotów Sił Powietrznych RP na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i w konsekwencji nieumyślne spowodowanie śmierci pilota kpt. Krzysztofa Sobańskiego. MiG-29 rozbił się pod Pasłękiem latem 2018 r.

Jak powiedziała w poniedziałek rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany do Sądu Rejonowego w Bydgoszczy.

 

Wydział do spraw Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Gdańsku prowadził śledztwo w sprawie katastrofy samolotu MiG-29, w wyniku której śmierć poniósł pilot z 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku - kpt. Krzysztof Sobański.

 

ZOBACZ: PGZ w związku z katastrofą samolotu MiG-29: popełniliśmy błąd przy projektowaniu części samolotu

 

Do katastrofy myśliwca doszło w nocy z 5 na 6 lipca 2018 roku w Sakówku pod Pasłękiem w województwie warmińsko-mazurskim podczas rutynowych nocnych lotów szkoleniowych.

 

Zgłaszał problemy techniczne

 

Przed katastrofą pilot zgłaszał problemy techniczne. Od dowództwa dostał polecenie, aby się katapultować.

 

Kapitan Sobański katapultował się z samolotu, ale nie zdołał oddzielić się od fotela i runął z nim na pole uprawne w Sakówku. Jego spadochron nie otworzył się. Ciało pilota znaleziono około 200 metrów od wraku samolotu.

 

WIDEO: Prokuratura Okręgowa w Gdańsku oskarżyła trzy osoby ws. katastrofy MiG

  

 

- W wyniku zamontowania pierścienia ścinanego o nieprawidłowych parametrach nie doszło do oddzielenia się pilota od fotela katapultowego, a następnie otwarcia się spadochronu. W wyniku upadku o ziemię pilot poniósł śmierć na miejscu - powiedziała prokurator Wawryniuk.

 

ZOBACZ: Prokuratura: jest śledztwo ws. wypadku myśliwca MiG-29

 

Aktem oskarżenia zostały objęte trzy osoby, byli pracownicy Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 2 w Bydgoszczy Grzegorz K., Jerzy D. oraz Zbigniew S., którzy byli odpowiedzialni za opracowanie i wdrożenie do produkcji części zamiennej fotela katapultowego - pierścienia ścinanego, którego parametry znacznie odbiegały od oryginalnych.

 

Wadliwe pierścienie zostały zamontowane w fotelach katapultowych w samolotach lotnictwa taktycznego eksploatowanych w Siłach Powietrznych RP.

 

Usłyszeli dwa zarzuty

 

- Oskarżonym zarzucono popełnienie dwóch przestępstw: narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i w konsekwencji nieumyślnego spowodowania śmierci kpt. Krzysztofa Sobańskiego oraz narażenia innych pilotów Sił Powietrznych RP na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub wystąpienia ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - dodała prokurator Wawryniuk.

 

Oskarżonym grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

 

Jednocześnie prokurator Wawryniuk powiedziała, że decyzją o umorzeniu wobec stwierdzenia braku znamion czynu zabronionego został zakończony wątek dotyczący samej katastrofy.

 

- W toku postępowania ustalono bowiem, że do tego zdarzenia doszło w wyniku niemożliwej do przewidzenia awarii technicznej w skutek niezadziałania automatyki odpowiedzialnej za zamknięcie dopływu paliwa do kolektorów dopalacza silnika lewego - tłumaczyła prokurator Wawryniuk.

 

Awaria techniczna spowodowała wyłączenie dopalacza, lecz nie zapobiegła dalszej dystrybucji paliwa, które wydobywało się w sposób gwałtowny z dyszy lewego silnika.

 

W trakcie śledztwa wykluczono, aby awaria była spowodowana nieprawidłową obsługą techniczną myśliwca. Decyzja o umorzeniu śledztwa w sprawie katastrofy jest nieprawomocna.

 

Był doświadczonym pilotem

 

Kapitan Krzysztof Sobański, który zginął pod Pasłękiem, był doświadczonym pilotem.

 

- Posiadał ponad 800 godzin wylatanych w powietrzu w tym ponad 500 godzin na MiG-29, na których pełnił dyżury bojowe - informowało tuż po katastrofie MON.

 

MiG-29, który się rozbił pod Pasłękiem, miał numer boczny 4301. Maszyna została pozyskana z Niemiec za symboliczne 1 euro w 2003 roku. Myśliwiec został zbudowany w 1989 r.

 

Dwa inne śledztwa przedłużone

 

Do grudnia br. przedłużone są śledztwa w sprawach katastrof samolotów MiG-29 pod Kałuszynem w grudniu 2017 r. i pod Drgiczem w marcu 2019 r. - poinformowała Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

 

Do pierwszej z katastrof doszło 18 grudnia 2017, gdy w pobliżu Kałuszyna rozbił się MiG-29 podchodzący do lądowania w bazie w Mińsku Mazowieckim. Pilot przeżył, chociaż się nie katapultował. Śledztwo wszczęto wkrótce potem - zabezpieczono m.in. rejestratory z samolotu jak też dane z innych urządzeń rejestrujących przebieg lotu, obszerną dokumentację dotyczącą stanu technicznego samolotu, przesłuchano też świadków, w tym kontrolerów ruchu lotniczego, techników obsługujących samolot.

 

ZOBACZ: Katastrofa samolotu MiG-29 na Mazowszu. Myśliwce uziemione

 

Z kolei 4 marca 2019 r. pod miejscowością Drgicz w powiecie węgrowskim rozbił się inny myśliwiec MiG-29. Pilot się katapultował. Bezpośrednio przed wypadkiem myśliwiec MiG-29 wykonywał oblot techniczny po prowadzonych przy nim pracach. Samolot spadł w terenie niezabudowanym, w lesie, nikt na ziemi nie ucierpiał. Jeszcze w tym samym tygodniu prokuratura zainicjowała śledztwo w sprawie nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu powietrznym, w przebiegu której doszło rozbicia samolotu wojskowego. Dokonano oględzin wraku, zabezpieczono materiał dowodowy.

 

W polskim wojsku od ponad 30 lat

 

MiG-29 służy w polskim wojsku od 1989 r., pierwsze samoloty ostały kupione od ZSRR, kolejne Polska otrzymała od Czech w zamian za śMiGłowce Sokół, następne za symbolicznego euro przekazały Polsce Niemcy, które rezygnowały z eksploatacji tych maszyn. Łącznie przed kilku laty Siły Powietrzne dysponowały 32 myśliwcami w 22. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Malborku i 23. BLT w Mińsku Mazowieckim. Przez lata samoloty miały opinie bardzo bezpiecznych.

ac/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie