Grzybiarze przynieśli niewybuchy do komendy policji
Dwa granaty moździerzowe z okresu II wojny światowej przynieśli do budynku Komendy Powiatowej Policji w Lubaniu (Dolnośląskie) dwaj grzybiarze. W efekcie trzeba było ewakuować kilkadziesiąt osób oraz wyłączyć z ruchu jedną z ulic.
Dwaj mieszkańcy powiatu lubańskiego znaleźli pociski moździerzowe z czasów II wojny światowej podczas grzybobrania. Mężczyźni postanowili przynieść je do budynku Komendy Powiatowej Policji w Lubaniu.
- Wykazali się oni skrajną nieodpowiedzialnością (…) w efekcie zamknięto drogę, wstrzymano ruch kołowy i pieszy. Ewakuowano mieszkańców ośmiu pobliskich budynków mieszkalnych oraz funkcjonariuszy policji wraz z osobami osadzonymi w policyjnym pomieszczeniu dla osób zatrzymanych, w sumie 43 osoby - powiedziała rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Lubaniu asp. szt. Justyna Bujakiewicz-Rodzeń.
ZOBACZ: Blisko tragedii. Dzieci bawiły się w rzece, znalazły pocisk
Podczas grzybobrania, grzybiarze znaleźli niewybuchy i przynieśli je do jednostki policji.https://t.co/mMyWZOz0ZF pic.twitter.com/5CccmEdMvQ
— dolnośląska Policja (@DPolicja) September 21, 2020
Nie dotykać, nie przenosić i nie rozbrajać
Do komendy wezwano patrol saperski, który zabezpieczył dwa pociski, a później zdetonował je na poligonie.
ZOBACZ: 10-latek przyniósł granat do domu. "Grałem w gry i widziałem takie coś"
Policja apeluje, aby nie dotykać, nie przenosić oraz nie rozbrajać przedmiotów przypominających niewybuchy. - O znalezisku należy jak najszybciej zawiadomić najbliższą jednostkę policji. Miejsce znaleziska zabezpieczyć przed dostępem osób postronnych - szczególnie dzieci, oddalić się na bezpieczną odległość i czekać na przyjazd służb - podkreśliła Bujakiewicz-Rodzeń.
Czytaj więcej