Starcia z policją w Londynie. Protest przeciwko ograniczeniom wprowadzonym z powodu epidemii

Świat
Starcia z policją w Londynie. Protest przeciwko ograniczeniom wprowadzonym z powodu epidemii
PAP/EPA/NEIL HALL
Demonstrowali m.in. zwolennicy teorii spiskowych, twierdzących, że epidemia została wymyślona przez władze w celu kontrolowania ludzi, wszczepiania czipów

Setki osób protestowały w sobotę na Trafalgar Square w centrum Londynu przeciwko ograniczeniom, wprowadzanym przez władze z powodu epidemii koronawirusa. W trakcie demonstracji doszło do starć z policją.

Demonstracja zgromadziła protestujących przeciw ograniczaniu swobód obywatelskich w związku z epidemią, nakazowi zasłaniania twarzy i zachowywania dystansu społecznego, jak i przeciwników szczepień, zwolenników rozmaitych teorii spiskowych, twierdzących, że epidemia została wymyślona przez władze w celu kontrolowania ludzi, wszczepiania ludziom czipów lub wiążących epidemię z technologią 5G.

 

ZOBACZ: Koronawirus w Polsce. Padł rekord zakażeń Covid-19. Rzecznik ministerstwa zdrowia podał przyczynę

 

Protesty są wyłączone z obowiązującego od poniedziałku zakazu spotykania się w grupach większych niż sześć osób, ale tylko pod warunkiem, że są zorganizowane zgodnie z wytycznymi epidemicznymi, czyli m.in. z zachowaniem dystansu pomiędzy ludźmi.

 

Niektóre osoby atakowały policjantów

 

Ponieważ w trakcie sobotniej demonstracji zalecenia te nie były przestrzegane, policja próbowała skłonić uczestników do rozejścia się, ale to nie skutkowało, zwłaszcza, że część osób chwyciła się za ręce, tworząc żywą blokadę. Dodatkowo niektóre osoby atakowały policjantów. Dalsze starcia nastąpiły, gdy policja próbowała rozbić protest. Na razie nie podano, ile osób odniosło obrażenia i ile zostało aresztowanych.

 

ZOBACZ: Koronawirus: utrata powonienia i smaku częstsza u kobiet chorych na COVID-19 niż u mężczyzn

 

Za udział w nielegalnych zgromadzeniach grozi w Anglii kara w wysokości 100 funtów, za ich organizację - 10 tys.

 

Demonstracja w dniu informacji o rekordowej liczbie zakażeń

 

Sobotnia demonstracja odbyła się w dniu, w którym poinformowano o kolejnej w ostatnim czasie rekordowej liczbie zakażeń koronawirusem - w ciągu ostatniej doby wykryto ich 4422, czyli najwięcej od 8 maja.

 

W piątek premier Boris Johnson powiedział, że druga fala epidemii nieuchronnie nadchodzi do Wielkiej Brytanii i nie można wykluczyć dalszych ograniczeń w celu jej zatrzymania, zaś burmistrz Londynu Sadiq Khan ostrzegł, że dodatkowe restrykcje w stolicy wydają się być nieuniknione.

grz/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie