Na spacerze znalazł granat. 10-latek przyniósł go do domu

Polska
Na spacerze znalazł granat. 10-latek przyniósł go do domu
Pixabay/ zdj. ilustracyjne

10-letni chłopiec przyniósł do domu granat, który znalazł podczas spaceru z psem w gminie Annopol (Lubelskie). Babcia chłopca poinformowała o znalezisku Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Na szczęście granat nie miał zapalnika – podała w środę policja.

Oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku mł. asp. Paweł Cieliczko powiedział, że nie wiadomo dokładnie, z jakiego okresu pochodzi znaleziony przez dziecko granat. - Jest bardzo skorodowany, co może wskazywać, że leżał długo w ziemi – zaznaczył policjant.

 

O niebezpiecznym odkryciu na terenie jednej z miejscowości w gminie Annopol dyżurny kraśnickiej komendy został poinformowany w poniedziałek wieczorem poprzez Centrum Powiadamiania Ratunkowego.

 

Niebezpieczne znalezisko 

 

Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że 10-letni chłopiec bawiąc się z psem nieopodal domu, w pewnym momencie pobiegł za nim do opuszczonych zabudowań. Tam odnalazł przedmiot, który schował w ubranie i przyniósł do domu. - Po powrocie oświadczył swojej matce, że pokaże jej coś w późniejszym czasie. Tak też zrobił, wręczając jej wieczorem granat. Ta z kolei przestraszona znaleziskiem wyniosła je na zewnątrz dalej od zabudowań – poinformował Cieliczko.

 

ZOBACZ: Neutralizacja miny z II wojny światowej. Niewybuch odholowano

 

Babcia chłopca poinformowała o znalezisku służby ratunkowe, a po przybyciu policjantów, matka dziecka wskazała miejsce, gdzie odniosła granat. - Jak się okazało, był to prawdziwy granat, na szczęście bez zapalnika. Policjanci zabezpieczają to miejsce do czasu przyjazdu wojskowych pirotechników, którzy zneutralizują niebezpieczny przedmiot – dodał oficer prasowy kraśnickiej policji.

 

Policjanci przypominają i apelują, aby w sytuacji odnalezienia przedmiotów przypominających ładunki wybuchowe, niewybuchy, granaty, amunicję, nie dotykać ich, nie zbliżać się do nich, nie sprawdzać i nie przynosić do domu. W takiej sytuacji należy odejść jak najszybciej na bezpieczną odległość i wezwać służby ratunkowe na numer 112.

 

ZOBACZ: Dzielnicowy przyjechał do jednego granatu. Odkrył składowisko 9 tysięcy niewybuchów

 

- Pamiętajmy, że często zdarza się, że znalezione przedmioty nawet z czasów wojennych, są w stanie zagrozić naszemu życiu i zdrowiu - dodał Cieliczko.

laf/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie