Pijany i pod wpływem narkotyków kierował karawanem. Wyprzedził nieoznakowany radiowóz
Jeden z mieszkańców pomógł policjantowi obezwładnić nietrzeźwego mężczyznę, który kierował karawanem pogrzebowym. Mężczyzna miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie i był pod wpływem amfetaminy. Grozi mu teraz kara do dwóch lat więzienia oraz wieloletni zakaz kierowania pojazdami.
Do zdarzenia doszło w sobotę około godz. 13:50. Mężczyzna kierujący karawanem pogrzebowym w Jedlinie-Zdroju w powiecie wałbrzyskim, jadąc główną ulicą miasta, najpierw na przejściu dla pieszych wyprzedził nieoznakowany radiowóz, a następnie na podwójnej linii ciągłej kolejny pojazd.
Pomógł funkcjonariuszowi
Wałbrzyski policjant natychmiast zareagował na popełnione wykroczenia. Podczas próby wylegitymowania kierowca stał się jednak agresywny, dlatego funkcjonariusz poprosił innych policjantów o wsparcie. W tym momencie do miejsca zdarzenia dojechał mieszkaniec Jedliny-Zdroju, który widząc całą sytuację pomógł funkcjonariuszowi obezwładnić agresywnego kierowcę.
ZOBACZ: Kierowca pod wpływem alkoholu. Prowadził niesprawny autobus
Jak się później okazało, kierujący karawanem był kompletnie pijany. Badanie wykazało w jego organizmie ponad 2,8 promila alkoholu. Ponadto wykonany test na zawartość narkotyków wykazał, że 26-latek znajduje się również pod wpływem amfetaminy.
Karawan pogrzebowy trafił na parking strzeżony, a mężczyzna do pomieszczenia dla osób zatrzymanych wałbrzyskiej komendy, gdzie po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do dwóch lat więzienia oraz wieloletni zakaz kierowania pojazdami.
Czytaj więcej