Zabójstwo dziennikarza w Meksyku. Znaleziono zwłoki z odciętą głową
Dziennikarz gazety "El Mundo" z Cordoby w stanie Veracruz na wschodzie Meksyku został zamordowany - poinformował w środę ten dziennik. Pozbawione głowy zwłoki Julio Valdivii znaleziono w pobliżu jego motocykla na torach kolejowych w mieście Motzorongo.
#ÚLTIMAHORA
— Avecilla 🇲🇽 (@Aveefeniix) September 9, 2020
OTRO PERIODISTA ASESINADO
Hallan DECAPITADO al reportero Julio Valdivia a la orilla de la vía del ferrocarril, donde estaba también su motocicleta, en la loc. Motzorongo, Mpio. de #Tezonapa, #Ver. Cubría la nota roja para @TuMundoADiario en esta región#Veracruz pic.twitter.com/mJUurlR0T9
Valdivia to co najmniej szósty dziennikarz, który zginął w tym roku w Meksyku - podaje agencja AP. Pisał on m.in. o sytuacji na obszarach wiejskich w pobliżu granicy stanu Veracaruz ze stanem Oaxaca, który nękany jest przez zorganizowane grupy przestępcze.
Julio Valdivia, el reportero de nota roja asesinado esta tarde en #Tezonapa #Veracruz tenía meses sin cobrar su sueldo íntegro. @TuMundoADiario le pagaba 1,000 pesos a la semana por trabajar en una de las regiones más peligrosas de #Mexico. Eso también es violencia. pic.twitter.com/zbxFNS7nII
— Félix Márquez (@felyxmarquez) September 9, 2020
Komitet Ochrony Dziennikarzy (CPJ), niezależna organizacja pozarządowa z siedzibą w Nowym Jorku, potępił - jak to ujął - "straszne wydarzenie" i wystosował "pilny apel" do władz Meksyku o wskazanie odpowiedzialnych za tę zbrodnię.
W sierpniu niezależny dziennikarz Juan Nelcio Espinoza zmarł w policyjnym areszcie przy granicy Meksyku z USA. Został aresztowany podczas relacjonowania na swojej stronie internetowej konfrontacji w mieście Piedras Negras, przy granicy z amerykańskim stanem Teksas. Następnie policja zabrała go do szpitala, gdzie stwierdzono zgon - informuje Associated Press.
W Meksyku w ciągu ostatnich 20 lat zginęło ponad 140 dziennikarzy.