Przyjął rosyjską szczepionkę na koronawirusa. Polsat News rozmawiał z jednym z ochotników
W Rosji trwa ostatni etap testów nad szczepionką Sputnik V na koronawirusa. Łącznie do badań zgłosiło się około 40 tys. ochotników, w tym dziennikarz Aleksiej Lazurenko. Reporterce Polsat News Natalii Fedorczenko opowiedział, jak się czuje.
- Trochę boli mnie głowa, ale sądzę, że to dlatego, że wcześnie wstałem, bo musiałem jechać do kliniki na szczepionkę. Poza tym nie wolno jeść ani pić kawy - mówi Aleksiej Lazurenko, rosyjski dziennikarz, "Izwiestija".
Jak dodał, "może też są to efekty uboczne, o których nas uprzedzano". - Mówiono, że może boleć głowa. Mam też podwyższoną temperaturę, ok. 37 stopni - opowiadał. Zapewnił, że "czuje się całkiem dobrze".
ZOBACZ: Koncern wstrzymuje prace nad szczepionką na koronawirusa. "Groźny dla życia skutek uboczny"
Poinformował, że ochotnicy dostali bransoletkę, która monitoruje stan zdrowia. - Cały proces będzie trwał 180 dni, ale nie muszę nic robić. Bransoletka wszystko notuje i wysyła do naukowców - mówi Lazurenko.
Wszystkim ochotnikom wcześniej zrobiono szczegółowe badania krwi, m.in. na obecność narkotyków.
WIDEO: zobacz rozmowę z rosyjskim dziennikarzem
"Jestem już zmęczony strachem"
- Nikt nas nie zapraszał na te badania. Zgłosiliśmy się jako dziennikarze. Wiedzieliśmy, że startuje trzeci etap testów, ale nie było zbyt wielu chętnych. Widziałem 4-5 osób - mówił dziennikarz.
Pytany, co nim kierowało, odpowiedział: "jestem już zmęczony tym strachem przed zakażeniem, jestem zmęczony tymi maskami". - Chociaż rozumiem, że ta szczepionka nie rozwiąże tego problemu w całości. Lekarze powiedzeili, że należy cały czas nosić maski, mimo że się uodpornię. Zdaję sobie prawę, że ta szczepionka, gdybym zachorował, po prostu spowoduje lżejszy przebieg choroby - podkreślił Lazurenko.
ZOBACZ: Rosyjska szczepionka na koronawirusa. Wyprodukowano pierwszą partię dostępną dla ludności
- Wiem, co się mówi o naszych szczepionkach, ale nie bałem się. Podchodziłem do sprawy, jak do szczepienia przeciwko grypie - dodał.
Ponad pięć tysięcy nowych przypadków
W Rosji wykryto w ciągu minionej doby 5363 nowe zakażenia koronawirusem - poinformował w czwartek sztab ds. walki z pandemią. Na Covid-19 zmarło 128 kolejnych osób. Ogólna liczba zachorowań wynosi teraz 1 046 370, a liczba zgonów - 18 263.
Dobowy przyrost zakażeń koronawirusem już tydzień utrzymuje się powyżej progu 5 tysięcy.
Znów rośnie liczba infekcji w obwodzie moskiewskim. Od środy wykryto tam 169 przypadków - najwięcej od 19 lipca. Najmniej zachorowań rosyjskie służby medyczne zarejestrowały na Czukotce i w Sewastopolu na anektowanym Krymie - po jednym.