Adam Bodnar kończy kadencję Rzecznika Praw Obywatelskich. "Sytuacja wymaga kontynuacji misji"
W środę upływa kadencja Rzecznika Praw Obywatelskich. Adam Bodnar, który przez ostatnie 5 lat sprawował ten urząd, będzie pełnić go dalej. "Parlament nie powołał mojego następcy" - napisał w opublikowanym w środę oświadczeniu.
"Kadencja trudna, wymagająca, ale wypełniona pełnym pasji działaniem i walką o zachowanie standardów przestrzegania praw człowieka w naszym kraju" - napisał w pożegnalnym oświadczeniu Bodnar. Dodał, że dziękuje obywatelom za zaufanie.
"Byłem Rzecznikiem niezależnym"
Podsumowując swoją kadencję, Adam Bodnar napisał, że starał się "z całych sił wypełniać powierzoną misję tak, aby każdy przypadek łamania praw człowieka nie pozostał bez reakcji mojej bądź moich współpracowników". Zaznaczył, że "pomimo pewnych ograniczeń budżetowych nigdy nie brakowało nam serca ani poczucia odpowiedzialności i troski o los najsłabszych. Przy współpracy z innymi organami władzy publicznej zawsze kierowaliśmy się konstytucyjną zasadą współdziałania".
Moje oświadczenie z okazji zakończenia kadencji RPO https://t.co/BgiWOLRLX1
— Adam Bodnar (@Adbodnar) September 9, 2020
Określił się "Rzecznikiem niezależnym". Przypomniał, że swoją misję chciał pełnić tylko przez jedną kadencję. Zdaniem Bodnara, miało go to uchronić od "politycznych układów i gier". Dodał, że chciał działać "tylko w oparciu o Konstytucję, kierować się prawem i społecznymi potrzebami".
"Tego przyrzeczenia dotrzymałem" - napisał w oświadczeniu.
Pozostanie rzecznikiem
Przypomniał, że aktualna sytuacja wymaga od niego, by sprawował dalej urząd. "Sytuacja obecnie wymaga jednak kontynuacji misji Rzecznika, ponieważ Parlament nie powołał mojego następcy" - wyjaśnił. Dodał, że będzie działał "tak jak dotychczas, z zachowaniem najwyższych standardów i z troską o dobro wspólne".
ZOBACZ: Bodnar: ostrzegałem, że przepisy ws. maseczek są wadliwe. Rząd nic z tym nie zrobił
Bodnar wyraził nadzieję, że kolejny RPO zostanie szybko wyznaczony przez parlamentarzystów. Swojego następcę widzi jako "osobę godną zaufania obywateli, zdolną do działania ponad podziałami i cieszącą się poparciem społeczeństwa obywatelskiego".
ZOBACZ: Uchwała "anty-LGBT" uchylona przez sąd administracyjny. Efekt skargi Bodnara
Podsumowując, rzecznik zwrócił uwagę na fakt, że instytucja RPO ma w Polsce już ugruntowaną pozycję. Dziękował za to także swoim poprzednikom. "Każdy ombudsman powinien służyć obywatelom, a nie władzy" - zakończył.
Czytaj więcej