Szef NATO rozmawiał z ministrami spraw zagranicznych Polski, Estonii, Łotwy i Litwy
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg przeprowadził rozmowy telefoniczne z ministrami spraw zagranicznych: Estonii - Urmasem Reinsalu, Łotwy - Edgarsem Rinkeviczsem, Litwy - Linasem Linkevicziusem i Polski - Zbigniewem Rau, podał we wtorek Sojusz Północnoatlantycki.
Rozmowy dotyczyły szeregu zagadnień, w tym trwającego kryzysu na Białorusi, przygotowań do zbliżających się posiedzeń ministerialnych NATO oraz trwających konsultacji nad strategią NATO 2030.
ZOBACZ: NATO zabrało głos ws. ataku na Nawalnego. "Rosja musi teraz odpowiedzieć na pytania"
Sekretarz generalny powtórzył, że NATO uważnie obserwuje rozwój wydarzeń na Białorusi i oczekuje od białoruskich władz pełnego poszanowania praw podstawowych, w tym wolności słowa i prawa do pokojowych protestów. Wyraził również poważne zaniepokojenie arbitralnymi zatrzymaniami i porwaniami działaczy opozycji, nazywając je niedopuszczalnym naruszeniem norm międzynarodowych.
Stoltenberg powiedział, że Sojusz pozostaje gotowy do powstrzymania wszelkiej agresji na państwa NATO. - Wszyscy sojusznicy popierają suwerenną i niepodległą Białoruś. Zarówno Mińsk, jak i Moskwa powinny szanować prawo Białorusinów do decydowania o własnej przyszłości - powiedział Stoltenberg, cytowany w komunikacie Sojuszu.
Sprawa Nawalnego
Jak podało NATO, sekretarz generalny i ministrowie odnieśli się również do próby otrucia rosyjskiego polityka opozycyjnego Aleksieja Nawalnego bojowym środkiem chemicznym z zakazanej grupy Nowiczok. Sojusznicy wezwali Rosję do pociągnięcia winnych do odpowiedzialności przed wymiarem sprawiedliwości.
ZOBACZ: Szef NATO wzywa Rosję, by nie ingerowała na Białorusi
20 sierpnia w trakcie wewnątrzkrajowego lotu samolotem pasażerskim Nawalny stracił przytomność i po wylądowaniu trafił do szpitala na Syberii, skąd na żądanie rodziny przetransportowano go do kliniki Charite w Berlinie. Rząd Niemiec uznał za całkowicie wiarygodne ustalenia specjalnego laboratorium Bundeswehry, że Nawalnego próbowano otruć bojowym środkiem paralityczno-drgawkowym z grupy Nowiczok.
Czytaj więcej