Posłowie KO skontrolowali Ministerstwo Zdrowia. Chodzi o respiratory
Posłowie Koalicji Obywatelskiej zarzucili Ministerstwu Zdrowia, że zakupione w celu walki z pandemią respiratory są niesprawne i nie mają gwarancji. Dariusz Joński i Michał Szczerba zapowiedzieli zawiadomienie prokuratury oraz NIK o niegospodarności. Rzecznik resortu poinformował z kolei, że sprzęt jest sprawny, a zarzuty opozycji to "fantasmagorie".
Na konferencji przez siedzibą ministerstwa zdrowia posłowie przedstawiali szczegóły swoich analiz dokumentów dotyczących zakupu respiratorów przeznaczonych na walkę z epidemią koronawirusa.
Zdaniem posłów urządzenia są wadliwe, nie posiadają wymaganych dokumentów i gwarancji oraz nie są zdatne do użycia i ratowania życia. "Żaden lekarz nie zastosuje tego sprzętu" - powiedział Dariusz Joński.
ZOBACZ: Minister zdrowia Adam Niedzielski o nowej strategii walki z koronawirusem
Michał Szczerba zarzucił, że umowa jest przykładem "niegospodarności" i nie powinna być realizowana. Posłowie wskazali, że za zakup 200 niesprawnych respiratorów odpowiada bezpośrednio były minister zdrowia Łukasz Szumowski oraz wiceminister tego resortu, Janusz Cieszyński.
Wniosek do prokuratury
Joński i Szczerba uznali, że sprawa kupna respiratorów jest złamaniem prawa. Zapowiedzieli złożenie wniosku do prokuratury oraz Najwyższej Izby Kontroli.
ZOBACZ: Bosak: lekarze mówią, że kwarantanny paraliżują działanie ochrony zdrowia
WIDEO: konferencja posłów Dariusza Jońskiego i Michała Szczerby
Posłowie mówili, że żaden szpital nie przyjął sprzętu, który teraz zalega w magazynach Rezerw Materiałowych. Joński wskazał, że uwagi przekażą osobiście ministrowi Krasce. Określił sytuację jako "aferę wszech czasów w resorcie". Zaapelowali także do Marszałek Elżbiety Witek, by umieściła w porządku obrad o wniosek o polowanie komisji śledczej, mającej zbadać zakupy ministerstwa zdrowia.
Sprawne respiratory
Wojciech Andrusiewicz, rzecznik ministra zdrowia, odpierał zarzuty posłów Koalicji. Twierdził, że to "fantasmagorie". "Każdy z respiratorów zakupionych przez ministerstwo jest sprawny i gotowy do użycia" - powiedział.
WIDEO: wypowiedź Wojciecha Andrusiewiczapo konferencji posłów KO
Wyjaśniał także, że dokumenty gwarancyjne, których brak stwierdzili posłowie, zostaną dostarczone "w momencie instalacji respiratorów w szpitalach". Dodał, że umowa zawarta była z zastrzeżeniem dostarczenia tych dokumentów.
ZOBACZ: Pinkas: szczepionka na koronawirusa prawdopodobnie w tym roku
- Sprzęt jest w pełni kompletny, mógłby zostać wydany szpitalom. To, że sprzęt stoi w magazynach nie jest skandalem, nie ma na niego zapotrzebowania, jest to zapas na jesień - wytłumaczył rzecznik. Zapewnił, że środki niewydane na zakupy urządzeń zostaną zwrócone na konta Ministerstwa Zdrowia.
Czytaj więcej