Strzelanina we Francji. Jedna osoba nie żyje, druga jest ciężko ranna
Do strzelaniny, w której zginął młody mężczyzna i ciężko ranna został młoda kobieta, doszło w poniedziałek w Tuluzie, na południu Francji. To już piąta strzelanina w tym mieście od początku sierpnia - informuje policja, wskazując na wzmożoną aktywność lokalnych gangów.
Policja ściga kilkanaście osób, podejrzanych o udział w strzelaninie, która miała miejsce nad ranem w dzielnicy Lalande. Ofiary zostały znalezione w samochodzie.
Mężczyzna zginął na miejscu postrzelony w serce i szyję. Jego towarzyszka została odwieziona do szpitala w ciężkim stanie.
ZOBACZ: Coraz więcej strzelanin w USA. Kolejne zabójstwa w Nowym Jorku
Nie są znane motywy sprawców, policja wskazuje na zwiększoną aktywność lokalnych gangów i nie wyklucza porachunków między grupami przestępczymi jako przyczyny zdarzenia.
To już piąta strzelanina, do której doszło w Tuluzie od początku sierpnia. Minister spraw wewnętrznych Gerard Darmanin zapowiedział organizowanie comiesięcznych konferencji prasowych na temat przestępczości. Policja zwracają uwagę na wzrost przestępczości we Francji w ostatnich latach, w tym liczby zabójstw i usiłowań zabójstw - z 2155 w 1999 r. do 3562 w 2019 r.
Czytaj więcej