"Nie osiągnął zbyt wiele, a zabiera się za kłusownictwo". Trela odpowiada Hołowni
- Panie Szymonie drogi, jeśli pan chce mieć swoich parlamentarzystów, to trzeba założyć komitet wyborczy, zrobić kampanię i wprowadzić parlamentarzystów do parlamentu, a nie zabierać się za kłusownictwo, bo to jest nieeleganckie, nie przystoi i trzeba byłoby się w boju sprawdzić, a nie iść na łatwiznę, podbierać i podkupywać - mówił w programie "Debata Dnia" poseł SLD Tomasz Trela.
Trela odniósł się w ten sposób do zapowiedzi, jakoby posłanka Lewicy Hanna Gill-Piątek miała dołączyć do ruchu Szymona Hołowni Polska 2050.
O ten transfer w programie "Gość Wydarzeń" pytany był sam Hołownia.
- Czy Hanna Gill-Piątek będzie nas reprezentować w Sejmie to się okaże - odpowiedział lider ruchu Polska 2050. - Rozmawiam z bardzo różnymi politykami, parlamentarzystami i oni wszyscy szukają metody i drogi zrealizowania swoich postulatów - mówił Hołownia.
ZOBACZ: Szymon Hołownia: chcemy być w Sejmie jeszcze przed wyborami, rozmawiam z różnymi politykami
Jak podkreślił, "to pani poseł podejmie decyzję (czy dołączy do ruchu Polska 2050 - red.)". - Nie złożyła jeszcze rezygnacji z klubu Lewicy dodał.
WIDEO: zobacz rozmowę z Tomaszem Trelą
"Szymon Kłusownik Hołownia"
- Generalnie w turystyce politycznej się nie specjalizuję, bo od 1999 r. jestem w SLD, na dobre i na złe - mówił Trela.
- Jestem bardzo zasmucony słowami pana Szymona Hołowni - stwierdził gość Agnieszki Gozdyry. Jak dodał, "nie osiągnął jeszcze w realnej polityce zbyt wiele, a już dziś zabiera się za polityczne kłusownictwo i zaczyna być kłusownikiem".
- Oby to kłusownictwo nie spowodowało, że wpadnie we własne wnyki - dodał.
ZOBACZ: Reprezentacja Hołowni w Sejmie? Jedna z posłanek ma opuścić Lewicę
Według Treli, deklaracje Hołowni "pokazują, że to będzie polityk, który będzie bardziej cwaniakował niż realnie rozwiązywał problemy Polek i Polaków".
- Od dzisiaj Szymon Hołownia będzie nazywany przeze mnie "Szymon »Kłusownik« Hołownia" - dodał.