Liga Narodów: porażka reprezentacji Polski z Holandią
W inauguracyjnym występie piłkarskiej Ligi Narodów reprezentacji Polski przegrała w Amsterdamie z Holandią 0:1. Jedyną bramkę zdobył w 61. minucie meczu zdobył Steven Bergwijn. To pierwsze spotkanie kadry narodowej w 2020 roku.
Polska reprezentacja wróciła do gry po 289 dniach przerwy. Poprzednie spotkanie biało-czerwoni zagrali 19 listopada 2019 roku, gdy na zakończenie eliminacji mistrzostw Europy pokonali w Warszawie Słowenię 3:2.
Zobacz skrót spotkania Holandia-Polska [WIDEO]
Kadra awansowała na Euro, ale z powodu pandemii koronawirusa turniej przełożono o rok, anulowano również wiele terminów na mecze międzypaństwowe. W przypadku Polaków oznaczało to przełożenie marcowych spotkań z Finlandią i Ukrainą, a także czerwcowych z Islandią i Rosją.
ZOBACZ: Lewandowski nie zamierza szybko kończyć kariery. "Nie czuję się na 32 lata"
- Rozpoczynamy drugi etap budowania tej reprezentacji. Najważniejsze, że mogliśmy się w końcu spotkać na zgrupowaniu. Pandemia pokrzyżowała plany nas wszystkich. Musimy się jak najszybciej dostosować do nowych realiów - mówił przed spotkaniem trener Jerzy Brzęczek.
W Amsterdamie zabrakło m.in. Roberta Lewandowskiego, regenerującego się po wygranej w finale Ligi Mistrzów.
Jeden celny strzał
Na początku spotkania Holendrzy dłużej utrzymywali się przy piłce, lecz to Polacy jako pierwsi stworzyli sobie dobrą sytuację bramkową. Ze skrzydła do środka zszedł Kamil Jóźwiak, który oddał strzał zza pola karnego. Uderzenie pomocnika Lecha Poznań minęło jednak bramkę Jaspera Cillessena w bezpiecznej odległości.
Po tej akcji inicjatywę przejęli Holendrzy - najpierw po wdarciu się w pole karne Wojciecha Szczęsnego bezskutecznie próbował pokonać Quincy Promes. Siedem minut później po centrze z rzutu rożnego głową strzelał Virgil van Dijk, ale polski bramkarz nie miał problemu z obroną.
Jedyny celny strzał na bramkę Holendrów w meczu oddał Krzysztof Piątek po dośrodkowaniu Tomasza Kędziory. Casper Cillessen z trudem odbił piłkę na rzut rożny. Najlepszą okazję do otworzenia wyniku w pierwszej połowie mieli jednak Holendrzy. W ostatniej Mephis Depay posłał piłkę do wbiegającego w pole karne Frenkiego De Jonga. Pomocnik Barcelony przejął futbolówkę i oddał strzał w słupek bramki Szczęsnego.
Przez całą drugą połowę Holendrzy dyktowali tempo gry. Ostatecznie w 61. minucie De Jong dośrodkował piłkę na dalszy słupek. Hans Hateboer zgrał piłkę do środka, a Steven Bergwijn skierował futbolówkę do siatki.
Obraz gry nie uległ zmianie nawet, gdy na murawie zameldowali się Arkadiusz Milik i Kamil Grosicki. W narodowych barwach zadebiutował Jakub Moder. 21-letni pomocnik Lecha Poznań wszedł na boisko w 77 minucie.
Holandia - Polska 1:0 (0:0)
Bramka: Bergwijn 61
Holandia: Jasper Cillessen - Hans Hateboer, Joël Veltman, Virgil van Dijk, Nathan Aké - Marten de Roon, Georginio Wijnaldum, Frenkie de Jong - Steven Bergwijn (74, Donny van de Beek), Memphis Depay, Quincy Promes (90, Luuk de Jong).
Polska: Wojciech Szczęsny - Tomasz Kędziora, Kamil Glik, Jan Bednarek, Bartosz Bereszyński - Sebastian Szymański, Grzegorz Krychowiak, Mateusz Klich, Piotr Zieliński (77, Jakub Moder), Kamil Jóźwiak (71, Kamil Grosicki) - Krzysztof Piątek (63, Arkadiusz Milik).
