Narkotyki spadały z nieba. Nietypowa akcja
Aktywiści domagający się legalizacji marihuany w Izraelu obiecali swoim sympatykom, że w Tel Awiwie "konopie będą spadały z nieba". Słowa dotrzymali - narkotyki w małych zawiniątkach zrzucał sterowany przez nich dron. Większość paczek trafiła jednak... do policjantów.
"Nadszedł czas. Czy to ptak? Czy to samolot? Nie to »Zielony Dron« przesyła wam konopie prosto z nieba" - napisali aktywiści w serwisie Telegram.
ZOBACZ: Nowy narkotyk. Na Węgrzech zabił co najmniej 11 osób
W komunikacie przekazanym przez policję podano, że dron rozrzucający paczki przelatywał nad Placem Rabina w centrum Tel Awiwu. Funkcjonariuszom udało się przechwycić kilkadziesiąt niewielkich pakietów z - jak to określili - "prawdopodobnie niebezpiecznym narkotykiem".
It's raining #marijuana: A drone mysteriously dropped hundreds of bags of #cannabis over Rabin Square in #TelAviv Thursday afternoon.
— The Jerusalem Post (@Jerusalem_Post) September 3, 2020
Full story: https://t.co/ipspWOZ5FK
Photos by @sassoniavsha1 pic.twitter.com/dxQkz0khRP
Policjanci zatrzymali dwie osoby, które sterowały dronem. Do tej pory nie poinformowano o postawieniu im zarzutów.
ZOBACZ: Do Polski trafił nowy narkotyk. Może zabić
W Izraelu dozwolone jest stosowanie marihuany do użytku medycznego, jednak wykorzystywanie jej w innych celach podlega karze. W maju tego roku Izrael wydał zgodę na eksport znacznych ilości marihuany leczniczej za granicę. Tamtejszy rząd ma nadzieję, że decyzja przyniesie milionowe zyski.
Czytaj więcej