W PE debata polskich europosłów z premierem ws. Białorusi
W Parlamencie Europejskim w Brukseli odbyła się w środę debata polskich europosłów różnych frakcji na temat sytuacji na Białorusi. W rozmowach poprzez łącze wideo uczestniczył też premier Mateusz Morawiecki. Europosłowie przekonują, że w tej sprawie potrzebny jest w PE wspólny polski głos.
Premier na spotkaniu przedstawił informacje o podejmowanych przez polski rząd działaniach w sprawie sytuacji na Białorusi oraz podziękował parlamentarzystom za wspólną aktywność na arenie międzynarodowej.
Współorganizatorką spotkania była europosłanka Anna Fotyga (PiS). - Dyskusja była bardzo dobra. Będziemy się spotykać częściej. Coś, co zainicjował premier Morawiecki, przynosi rezultaty - powiedziała dziennikarzom w Parlamencie Europejskim po wyjściu z sali.
Polskie stanowisko w sprawie Białorusi
Wskazała, że już od dłuższego czasu polscy europosłowie reprezentują wspólne stanowisko w sprawie Białorusi. - Mało tego, to stanowisko jest wspólne wśród większości europosłów naszego regionu, Europy Środkowej i Wschodniej. Mamy również poparcie niektórych kolegów ze "starej" Unii Europejskiej - zaznaczyła.
ZOBACZ: Białoruś: zatrzymano 17 studentów. Łukaszenka mówi o możliwym zamknięciu granicy z Polską
Szef delegacji PO-PSL Andrzej Halicki (PO) powiedział, że spotkanie przebiegło w dobrej atmosferze. - W tym temacie potrzebna jest nie tylko koordynacja polskiego głosu, ale też przełożenie go na naszą praktyczną siłę w poszczególnych frakcjach w PE - powiedział dziennikarzom.
Dodał, że w PE będą toczyć się dalsze rozmowy w sprawie sankcji personalnych na osoby na Białorusi i wyzwań politycznych dotyczących tego kraju. - Nie może być tak, że bandyci, którzy stosują terror wobec własnych obywateli, są bezimienni i będą bezkarni. Jako europarlamentarzyści mamy w tej kwestii rolę do odegrania - powiedział Halicki.
W rozmowach wzięli udział również polscy europosłowie należący do frakcji Socjalistów i Demokratów.
Na spotkanie tzw. Klubu Polskiego w sprawie Białorusi wszystkich polskich eurodeputowanych zaprosili europosłowie PiS - Ryszard Legutko i Anna Fotyga.
ZOBACZ: Białoruś: manewry wojskowe przy granicy z Polską
Posiedzenia Klubu Polskiego, czyli zebrania wszystkich europosłów z Polski, odbywały się dość często po przystąpieniu Polski do UE, ale później, przez rozgrzanie konfliktu politycznego i przeniesienie sporów również na poziom europejski, przestały być organizowane.
Wcześniej liderzy pięciu głównych frakcji w PE: Europejskiej Partii Ludowej (EPL) - Manfred Weber, Socjalistów i Demokratów (S&D) - Iratxe Garcia Perez, Odnowić Europę - Dacian Ciolos, a także współprzewodniczący Zielonych - Ska Keller i Philippe Lamberts oraz Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR) - Ryszard Legutko i Raffaele Fitto podkreślili, że nie uznają Alaksandra Łukaszenki za ponownie wybranego prezydenta Białorusi, oraz wezwali do przeprowadzenia nowych i wolnych wyborów w tym kraju.
Wezwali też Rosję do powstrzymania się od wszelkich ukrytych lub jawnych ingerencji na Białorusi po wyborach, a instytucje UE i państwa członkowskie - do czujnego przeciwdziałania wszelkim rosyjskim krokom w tym kierunku.
Najbliższe posiedzenie Parlamentu Europejskiego ma odbyć się w dniach 14-17 września.
Czytaj więcej