Przekazała 80 tys. złotych jako poręczenie za córkę. Po pieniądze przyjechał fałszywy kurier
Usłyszała od "policjantki" przez telefon, że jej córka spowodowała wypadek ze skutkiem śmiertelnym. Potrzebne były pieniądze na poręczenie majątkowe. 49-latka bez wahania oddała oszczędności swojego życia. Finał tej sprawy okazał się jednak pozytywny. Mundurowi po pościgu schwytali oszusta, a właścicielka pieniędzy odzyskała 80 tys. złotych.
Do mieszkanki gminy Libiąż (woj. małopolskie) zadzwoniła "mundurowa". Kobieta oznajmiła 49-latce, że jej córka spowodowała wypadek ze skutkiem śmiertelnym. Podająca się za policjantkę stwierdziła, że w tej sytuacji niezwłocznie trzeba wpłacić poręczenie majątkowe w kwocie 200 tys. złotych. Wystraszona kobieta oświadczyła, że nie posiada takiej sumy. Miała za to 80 tys. złotych, które może przekazać. "Funkcjonariuszka" zgodziła się na taki układ.
ZOBACZ: By ratować syna, pożyczyła 100 tys. zł i przekazała… oszustowi
Pod domem pokrzywdzonej pojawił się "kurier". Mężczyzna zabrał zapakowane pieniądze. Kobieta dopiero po tym, jak odjechał zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa. 49-latka o całej sprawie powiadomiła policję.
Po pościgu zatrzymali oszusta
Na szczęście chrzanowscy kryminalni potraktowali tę sprawę priorytetowo. Mundurowi ustalili, że mężczyzna podający się za "kuriera" zjechał na autostradę A4 w kierunku zachodnim. Rozpoczęli pościg za oszustem. Funkcjonariuszom udało się go schwytać w punkcie poboru opłat w okolicach Wrocławia (woj. dolnośląskie).
ZOBACZ: Oszust ukradł mu tożsamość i bierze kredyty
"Zatrzymanym okazał się być 23-letni mieszkaniec Śląska. W samochodzie, który prowadził policjanci zabezpieczyli paczkę, a w niej 80 tys. zł, które odebrał od pokrzywdzonej mieszkanki gminy Libiąż. 23-latek trafił do pomieszczenia dla zatrzymanych w chrzanowskiej komendzie a pieniądze wróciły do poszkodowanej" – informuje małopolska policja.
Trwa ustalanie wspólników...
Mężczyzna w czwartek usłyszał zarzut oszustwa w Prokuraturze Rejonowej w Chrzanowie. Grozi mu do 8 lat więzienia. Wobec 23-latka prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Obecnie trwa ustalenie wspólników podejrzanego.
ZOBACZ: Nowa metoda internetowych oszustów
Oszuści od lat wykorzystują te metody - "na policjanta" i "na wnuczka". Tylko w miniony wtorek w powiecie chrzanowskim postanowili po raz kolejny wyłudzić tymi sposobami pieniądze od kilku osób. Dzwonili do mieszkańców gminy Babice z informacją o spowodowaniu wypadku ze skutkiem śmiertelnym przez ich najbliższe osoby. Podczas rozmowy tłumaczyli, że należy jak najszybciej wpłacić poręczenia majątkowe. To miało pozwolić na uchylenia aresztu. Suma, jaką miała wpłacić każda z ich potencjalnych ofiar, to 200 tys. złotych.
Czytaj więcej