Do autobusu szkolnego bez maseczki? "Kierowca będzie miał prawo odmówić"

Polska
Do autobusu szkolnego bez maseczki? "Kierowca będzie miał prawo odmówić"
Polsat News

Przygotowaliśmy wytyczne dla dyrektorów szkół z informacjami co robić w przypadku zagrożenia epidemicznego - powiedział szef MEN Dariusz Piontkowski. Wyjaśnił, że kierowca autobusu szkolnego będzie miał prawo odmówić przejazdu uczniowi, który nie zasłoni ust i nosa.

- Wytyczne dot. transportu publicznego są ważne głównie z punktu widzenia gmin wiejskich, które zobowiązane są do tego, aby zorganizować transport uczniów do szkół. Zgodnie z tymi wytycznymi, firma przewożąca jest zobowiązana do tego, żeby dezynfekować autobus. Na koniec dnia (musi zostać przeprowadzone - red.) ozonowanie, aby autobus był bezpieczny - mówił Piontkowski.

 

ZOBACZ: Początek roku szkolnego. Portugalia wprowadzi stan nadzwyczajny

 

- Uczniowie, którzy będą korzystali z tego transportu publicznego czy gimbusa, będą mieli obowiązek zakrywania nosa i ust. Kierowca będzie miał prawo nie wpuścić ucznia, jeżeli ten nie będzie miał maseczki czy innej przesłony - dodał.

 

Jak mówił, w strefach żółtych i zielonych może być zajęte 100 proc. miejsc siedzących. 

 

Wideo: zobacz konferencję ministra edukacji

  

Dojazdy uczniów do szkół

 

Wcześniej szef resortu edukacji był gościem Rzeczpospolita TV, gdzie pytano go o przygotowanie szkół i samorządów do nowego roku szkolnego. Mówiąc o możliwościach dojazdu uczniów do szkół Piontkowski powiedział, że minister infrastruktury wraz z głównym inspektorem sanitarnym przygotowali wytyczne, jakie reguły powinny funkcjonować w transporcie publicznym – także w tych środkach transportu, które służą dowozowi uczniów do szkół.

 

Zaznaczył, że "w większości Polski – tam gdzie są strefy zielone, nie ma większego zagrożenia epidemicznego albo jest umiarkowane, co oznacza, że 100 proc. miejsc w pojazdach może być zajęta przez uczniów, ale będą mieli obowiązek zasłaniania nosa i ust tak, aby możliwość zakażenia była jak najmniejsza".

 

ZOBACZ: Opalenica: kelner zakażony koronawirusem. Sanepid szuka klientów restauracji

 

Przypomniał, że kierowcy powinni dbać o czyszczenie powierzchni oraz ozonowanie pojazdów przed następnym dniem. "Te reguły – w ocenie Piontkowskiego – powinny swobodnie pozwolić przewoźnikom, gminom na zorganizowanie transportu bez poważniejszych problemów na takich samych czy bardzo podobnych zasadach jak przed epidemią".

 

- W sytuacji gdy pojawi się przypadek zarażonego ucznia, najpierw zostanie on odizolowany, a następnie wskazana przez inspektora sanitarnego grupa zostanie poddana kwarantannie. Nauczyciel może się zdecydować na pracę zdalną - mówił minister edukacji narodowej. 

 

Stacjonarne nauczanie 

 

Z nowym rokiem szkolnym 2020/2021 szkoły mają wrócić do stacjonarnego nauczania. Mają w nich obowiązywać wytyczne sanitarne ogłoszone na początku sierpnia. Tam, gdzie będzie zwiększone zagrożenie epidemiczne, możliwe będzie przejście na kształcenie na odległość bądź na system mieszany. Dyrektor szkoły będzie mógł zawiesić zajęcia na czas oznaczony za zgodą organu prowadzącego wyłącznie po uzyskaniu pozytywnej opinii właściwego miejscowo państwowego powiatowego inspektora sanitarnego.

 

ZOBACZ: Koronawirus w szpitalu w Kętrzynie. Wstrzymane przyjęcia

 

W czwartek na konferencji prasowej wiceminister zdrowia Waldemar Kraska poinformował, że od piątku mają odbyć się spotkania dyrektorów szkół z powiatowymi inspektorami sanitarnymi.

 

- Wczoraj, albo przedwczoraj nawet, na spotkaniu w ministerstwie edukacji podjęliśmy decyzję, aby wszyscy powiatowi inspektorzy sanitarni spotkali się z dyrektorami szkół, żeby to było spotkanie twarzą w twarz, żeby te pytania, które na pewno pojawiają się, bo każda szkoła ma inną specyfikę, mimo że ramy i pewne reguły są już przedstawione, mogły być na tym forum wyjaśnione – powiedział Kraska.

 

ZOBACZ: Dziambor: obostrzeń nie powinno być; Szejna: pan namawia do samobójstwa

 

Wiceminister zdrowia poinformował ponadto, że zaproponował na spotkaniu w MEN, by dyrektorzy szkół dysponowali numerem telefonu komórkowego szefa lokalnego sanepidu, co miałoby ułatwić kontakt w razie zagrożenia epidemicznego na terenie placówki.

 

WIDEO: Dariusz Piontkowki gościem "Wydarzeń"

  

 

- Aby to nie odbywało się przez biurokrację sanepidu, tylko bezpośrednio między dyrektorem (szkoły) a dyrektorem miejscowej stacji sanitarnej – zaznaczył Kraska.

 

Nowe zasady

 

Zgodnie z wytycznymi, które będę obowiązywać od 1 września, do szkoły może uczęszczać uczeń bez objawów infekcji dróg oddechowych i gdy domownicy nie przebywają na kwarantannie lub w izolacji.

 

W wytycznych wskazano, że w szkołach będą obowiązywać ogólne zasady higieny: częste mycie rąk (bezzwłocznie po przyjściu do szkoły), ochrona podczas kichania i kaszlu oraz unikanie dotykania oczu, nosa i ust.

 

ZOBACZ: Dyrektor szkoły zdecyduje o przesunięciu roku szkolnego? Propozycja ZNP

 

Osoby wchodzące do budynku szkoły powinny mieć możliwość skorzystania z płynu do dezynfekcji rąk. Jeżeli jest taka możliwość, w szatni należy udostępnić uczniom co drugi boks lub wprowadzić różne godziny przychodzenia do szkoły.

 

W miarę możliwości rekomenduje się też taką organizację pracy, która umożliwi zachowanie dystansu między osobami przebywającymi szkole i ograniczy gromadzenie się uczniów. Wskazano, że mogą to być np. różne godziny przychodzenia uczniów z poszczególnych klas do szkoły i różne godziny przerw lub zajęć na boisku. Należy także unikać częstej zmiany pomieszczeń, w których odbywają się zajęcia. Sale lekcyjne mają być wietrzone.

 

ZOBACZ: Obowiązkowe maseczki w szkole? Minister wskazał przykłady

 

Uczeń powinien mieć własne przybory i podręczniki, które w czasie zajęć mogą znajdować się na stoliku szkolnym, w tornistrze lub w szafce ucznia. Uczniowie nie powinni wymieniać się przyborami szkolnymi. 

msl/luq/ PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie