Przeleciał nad maską auta podczas kolizji. Okazało się, że jest poszukiwany
Gorzowscy policjanci zatrzymali 33-latka poszukiwanego Europejskim Nakazem Aresztowania (ENA) przez niemieckie służby. Mężczyzna wpadł w ich ręce po tym, jak jadąc motocyklem miał kolizję z autem osobowym – poinformował w piątek Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policji W Gorzowie.
- Do tego ustalono, że 33-latek ma zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a tablice rejestracyjne na jednośladzie pochodziły od innego pojazdu. Policjanci ustalają, czy motocykl nie pochodzi z kradzieży. Mężczyzna z drogowego zdarzenia wyszedł bez poważnych obrażeń i został zatrzymany - powiedział Jaroszewicz.
ZOBACZ: Jechał na rowerze drogą ekspresową. Był poszukiwany
"Winę za to zdarzenie ponosi 30-latka"
Do kolizji z jego udziałem doszło w czwartkowe popołudnie w podgorzowskim Łupowie. 30-letnia kierująca chciała skręcić w lewo, ale nie upewniła się, że może to bezpiecznie zrobić. Za nią jechał motocyklista, który już ją wyprzedzał. Nie miał szans na uniknięcie zderzenia, wjechał w bok samochodu marki Daewoo i przeleciał kilkanaście metrów.
WIDEO: Był ścigany ENA, wpadł przez kolizję na motocyklu
ZOBACZ: Pościg za poszukiwanym mężczyzną. Zatrzymał go policjant na... rolkach
- Winę za to zdarzenie ponosi 30-latka, która została ukarana mandatem. Motocyklista nie miał poważnych obrażeń, ale po tym zdarzeniu ma sporo kłopotów – dodał Jaroszewicz. Policjanci zabezpieczyli jednoślad marki bmw i weryfikują legalność jego posiadania. Motocyklista natomiast został zatrzymany i trafił do gorzowskiej komendy. Niebawem zostanie doprowadzony do prokuratury, która zajmuje się realizacją procedur wynikających z ENA.
Czytaj więcej