Putin rozmawiał z unijnymi przywódcami. Tematem Białoruś
W związku z trwającymi na Białorusi protestami kanclerz Niemiec Angela Merkel przeprowadziła we wtorek rozmowę telefoniczną z prezydentem Rosji Władimirem Putinem - poinformował rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert. Z Putinem rozmawiał też Emmanuel Macron. Także telefonicznie rozmawiał minister spraw zagranicznych Białorusi Uładzimir Makiej ze swoimi odpowiednikami w Szwecji i Finlandii.
Jak informuje Steffen Seibert, Merkel zażądała przy tym, by białoruski rząd podjął "narodowy dialog z opozycją i społeczeństwem" w celu przezwyciężenia obecnego kryzysu. Podkreśliła również, że władze w Mińsku muszą zaprzestać używania przemocy wobec uczestników pokojowych demonstracji i niezwłocznie uwolnić więźniów politycznych.
ZOBACZ: Ambasador Białorusi rezygnuje. Wcześniej poparł protestujących
Kreml podał, że Putin i Merkel omówili sytuację na Białorusi po wyborach prezydenckich. "Ze strony rosyjskiej zaakcentowano, że nie do przyjęcia są wszelkie próby ingerencji z zewnątrz w sprawy wewnętrzne Białorusi, prowadzące do dalszej eskalacji kryzysu" - głosi komunikat, wydany po rozmowach. Rosja wyraziła także nadzieję na "jak najszybszą normalizację sytuacji" - dodano.
Połączenie z Paryżem
Służby prasowe Putina przekazały, że omówił on z Macronem "zaostrzającą się sytuację na Białorusi". Rosyjski prezydent "podkreślił, że niedopuszczalne jest ingerowanie w sprawy wewnętrzne" sąsiedniego kraju. Za nie do zaakceptowania Putin uznał również "okazywanie presji na władze" białoruskie.
ZOBACZ: "Szokujące słowa i rozpaczliwy gest Łukaszenki". Ociepa o rozmowach z Putinem
Obie strony "wyraziły zainteresowanie jak najszybszym uregulowaniem powstałych problemów" - głosi komunikat. Prezydenci porozumieli się także, że będą kontynuować kontakty na różnych szczeblach.
także szef Rady Europejskiej Charles Michel rozmawiał o sytuacji na Białorusi z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. To kolejny lider europejski, który miał okazję dyskutować z gospodarzem Kremla dzień przed szczytem UE w sprawie wydarzeń na Białorusi.
I just discussed the situation in #Belarus with President Putin of Russia @KremlinRussia_E
— Charles Michel (@eucopresident) August 18, 2020
Only peaceful and truly inclusive dialogue can resolve the crisis in BY. #EUCO #EU27
"Właśnie rozmawiałam o sytuacji na Białorusi z prezydentem Rosji Putinem. Tylko pokojowy i prawdziwie włączający dialog może rozwiązać kryzys na Białorusi" - napisał na Twitterze Belg.
Szczyt UE a sprawy Białorusi
Podczas środowego wideoszczytu unijni liderzy mają wesprzeć Białorusinów protestujących przeciw fałszerstwom wyborczym i ostrzec Rosję przed ingerencją. Szef Rady Europejskiej Charles Michel podkreślił, że Białorusini mają prawo decydować o swojej przyszłości. Nadzwyczajna wideokonferencja szefów państw i rządów krajów unijnych odbędzie się 10 dni po wyborach prezydenckich na Białorusi, które - jak wskazuje białoruska opozycja - zostały sfałszowane.
ZOBACZ: Premier Morawiecki apeluje o nadzwyczajny szczyt ws. Białorusi
O zwołanie szczytu w związku z tym kryzysem zwracał się w ubiegłym tygodniu premier Mateusz Morawiecki. W odpowiedzi na wydarzenia za wschodnią granicy Polski UE zorganizowała w piątek spotkanie ministrów spraw zagranicznych, jednak ze względu na niegasnące protesty i brutalną początkowo odpowiedź na nie ze strony władz w Mińsku szef Rady Europejskiej zdecydował o organizacji wideokonferencji na najwyższym szczeblu.
- To, czego byliśmy świadkami na Białorusi, jest nie do przyjęcia. Wybory 9 sierpnia nie były ani wolne, ani uczciwe. Przemoc wobec pokojowych demonstrantów, która później nastąpiła, była szokująca i należy ją potępić. Ci, którzy za nią odpowiadają, muszą zostać pociągnięci do odpowiedzialności - napisał w wystosowanym w poniedziałek wieczorem zaproszeniu do przywódców Michel.
ZOBACZ: Cichanouska: zróbcie wszystko, by żyć w kraju do życia
W przyszłym tygodniu we wtorek odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie komisji spraw zagranicznych Parlamentu Europejskiego poświęcone sytuacji na Białorusi - poinformował w mailu do eurodeputowanych sekretariat komisji.
Dla europosłów będzie to pierwsza okazja, by rozmawiać o kryzysie za wschodnią granicą Polski. Parlament Europejski ma przerwę wakacyjną, ale szefowie pięciu głównych frakcji uzgodnili w poniedziałek wspólne stanowisko w sprawie Białorusi.
Unijne sankcje
Michel przypomniał, że UE - zgodnie z decyzją ministrów spraw zagranicznych - rozpoczęła prace nad sankcjami. Chodzi o restrykcje wobec osób odpowiedzialnych za przemoc i fałszowanie wyników wyborów prezydenckich na Białorusi. Ta sprawa będzie jednak tylko jednym z wątków środowej narady szefów państw i rządów.
ZOBACZ: Sankcje to "koniec polityki". Białoruś o stosunkach z UE
- Białorusini mają prawo decydować o swojej przyszłości. Aby było to możliwe, przemoc musi zostać zakończona, a rozpocząć się musi pokojowy i pluralistyczny dialog. Przywództwo Białorusi musi odzwierciedlać wolę narodu. Nie powinno być żadnych zewnętrznych ingerencji - zaznaczył Michel.
Rozmowy szefa białoruskiego MSZ
Minister spraw zagranicznych Białorusi Uładzimir Makiej przeprowadził we wtorek rozmowy telefoniczne z szefami MSZ Finlandii i Szwecji, Pekką Haavisto i Ann Linde - podało MSZ w Mińsku. Poruszono m.in. temat sytuacji po wyborach na Białorusi - dodano.
Jak przekazało ministerstwo, cytowane przez państwową białoruską agencję BiełTA, Makiej i Haavisto wyrazili "wzajemne zainteresowanie utrzymaniem kanałów komunikacji, kontynuacją roboczych kontaktów i podtrzymywaniem dialogu". Wymieniono także opinie na temat sytuacji zaistniałej po wyborach prezydenckich na Białorusi i perspektyw dalszej współpracy - wskazano.
ZOBACZ: Premier rozmawiał z Cichanouską. "Białorusini mają pełne wsparcie Polski"
Z kolei podczas rozmowy z Linde Makiej omówił perspektywy współpracy Białorusi z Unią Europejską i OBWE - przekazało ministerstwo. Dyskutowano również o rozwoju "powyborczej sytuacji" na Białorusi.
Czytaj więcej