Jedna z liderek sztabu Cichanouskiej i jej mąż są w Polsce
Waler Capkała - kandydat niedopuszczony do wyborów prezydenckich na Białorusi - oraz jego żona Weranika - współpracownica i członkini sztabu Swiatłany Cichanouskiej - przylecieli we wtorek wieczorem do Polski. Mają spotkać się z polskimi parlamentarzystami i odwiedzić Cichanouską na Litwie.
Wcześniej o planach małżeństwa informowało niezależne radio Echo Moskwy. - Tak, są takie plany, wyjechać do Warszawy. To będzie czasowe miejsce pobytu - mówił Capkała.
Małżeństwo przyleciało do Polski razem z dwójką dzieci. Lecieli z Kijowa. Na lotnisku przywitał ich poseł KO Michał Szczerba.
Na czwartek planowane jest spotkanie Weraniki Capkały z marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim.
Na lotnisku w Warszawie odebrałem Weranikę Capkała - jedną z trzech fantastycznych liderek kampanii, która zmieniła Białoruś. Obudziła nadzieję i dała zwycięstwo Swiatłanie Cichanouskiej, które powinien uznać świat. Weranika jest bezpieczna z mężem i dziećmi w Polsce. 💛✊✌️ pic.twitter.com/ZmIdngtHx9
— Michał Szczerba (@MichalSzczerba) August 18, 2020
Capkała poinformował w niedzielę rano, że po kilku godzinach na granicy rosyjsko-ukraińskiej jego żonie z dziećmi pozwolono opuścić teren Federacji Rosyjskiej w kierunku Ukrainy. Nocą napisał w mediach społecznościowych, że jego małżonka - Weranika Capkała, która wspierała kampanię opozycyjnej kandydatki w wyborach na Białorusi Swiatłany Cichanouskiej - z dwójką dzieci jest trzymana po rosyjskiej stronie granicy ponad dwie godziny. Jak dodał, została zawrócona, kiedy już zbliżała się do strefy neutralnej, po przybiciu pieczątki. Ocenił to jako "otwarty nacisk" wywierany na niego w związku z jego polityczną działalnością.
ZOBACZ: Cichanouska: zróbcie wszystko, by żyć w kraju do życia
Front Narodowego Ocalenia Białorusi
W sobotę rosyjski portal Meduza, powołując się na Urbana, podał, że wobec Capkały wszczęto sprawę karną dotyczącą przyjęcia łapówki. Capkała, który 24 lipca poinformował media, że wobec groźby aresztowania opuścił Białoruś wraz z dwojgiem dzieci i przebywa w Moskwie, jest poszukiwany listem gończym w swoim kraju, a także na terytorium Rosji ze względu na fakt, że oba kraje tworzą Państwo Związkowe.
W zamieszczonym w środę nagraniu w Telegramie Capkała zaznaczył, że po wyjeździe z Moskwy udał się na Ukrainę i do Polski, a następnie znów był na Ukrainie. Jak zapowiedział, będzie też na Litwie i Łotwie. Po wyborach 9 sierpnia do Rosji wyjechała jego żona.
W środę Capkała ogłosił założenie Frontu Narodowego Ocalenia Republiki Białorusi, którego celem - jak dodał - ma być "mobilizacja białoruskiego narodu do walki przeciwko łamaniu konstytucji i siłowego przejęcia władzy państwowej przez (prezydenta Alaksandra) Łukaszenkę"
Czytaj więcej