Doniesienie o ciężarówkach jadących na Białoruś. "Ta sytuacja przypomina 2014 rok"

Świat
Doniesienie o ciężarówkach jadących na Białoruś. "Ta sytuacja przypomina 2014 rok"
Twitter/MBKhMedia
Wczoraj w mediach społecznościowych pojawiły się nagrania nieoznakowanych ciężarówek

Doniesienia o kolumnach ciężarówek zmierzających w stronę białoruskiej granicy przypomina sytuację z 2014 roku, kiedy w internecie pojawiały się nagrania z pojazdami jadącymi w kierunku granicy Ukrainy - ocenił Kirił Michajłow, analityk grupy Conflict Intelligence Team (CIT).

- Ta sytuacja przypomina 2014 rok, kiedy były nagrania rosyjskich kolumn, które zmierzały do granic Ukrainy. Publikowali je użytkownicy mediów społecznościowych, Rosjanie, a teraz robią to Rosjanie i Białorusini, którzy przebywają na terytorium Rosji i którym to się bardzo nie podoba - oznajmił ekspert CIT, portalu aktywistów, którzy początkowo weryfikowali oficjalne rosyjskie informacje na temat konfliktu na Ukrainie, a teraz śledzą poczynania sił zbrojnych Rosji.

 

Prawdziwe nagrania 

 

Jak dodał Michajłow, nagrania pojawiają się w internecie w czasie rzeczywistym, na profilach osób, które naprawdę mieszkają w danych miejscach. "Na przykład, mieszkańcy Petersburga, którzy widzieli, jak zewsząd wyjeżdżał OMON" - zaznaczył w telewizji Ukraina 24.

 

ZOBACZ: Rosyjskie media: ciężarówki jadą w stronę Białorusi [WIDEO]

 

W mediach społecznościowych i na portalach informacyjnych w Rosji pojawiły się w poniedziałek doniesienia o nieoznakowanych ciężarówkach zmierzających ku granicy z Białorusią. O tych doniesieniach poinformowała także grupa CIT.

 

 

Jak napisał dziennik "Kommiersant", źródłem doniesień CIT są nagrania wideo, które pojawiły się na kanałach w komunikatorze Telegram i w mediach. Między innymi na portalu informacyjnym Fontanka.ru jeden z czytelników podał, że widział około 40 ciężarówek. Zdjęcia, które trafiły do internetu, zostały wykonane w obwodzie leningradzkim około 400 km od granicy z Białorusią.

 

Blogerzy z CIT nie zdołali potwierdzić doniesień, jakoby pojazdy trafiły na Białoruś - podkreślił "Kommiersant".

 

Pomoc Putina

 

Na Białorusi trwają protesty związane z wynikami wyborów prezydenckich z 9 sierpnia. Według oficjalnych rezultatów wybory wygrał ubiegający się o reelekcję Alaksandr Łukaszenka, zdobywając 80,1 proc. głosów.

 

ZOBACZ: Putin obiecał pomóc Białorusi. Łukaszenka gotowy na reformy, ale "kraju nie odda"

 

W niedzielę Kreml oświadczył, że prezydent Rosji Władimir Putin w rozmowie z Łukaszenką potwierdził gotowość pomocy "w rozwiązaniu problemów" w ramach poradzieckiej Organizacji Traktatu o Bezpieczeństwie Zbiorowym.

laf/ PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie