"Nie ma porozumienia z opozycją, nie ma ustawy". Karczewski o losie podwyżek dla polityków
- Donald Tusk kazał swoim senatorom głosować przeciw podwyżkom dla polityków. To przecież jego tweet zapoczątkował tę całą krytykę - powiedział w Polsat News b. marszałek Senatu Stanisław Karczewski. Dodał, że w jego opinii PiS nie wróci do projektu ustawy ws. podwyżek w tej kadencji parlamentu. Mówił, że marszałek Tomasz Grodzki "zawiódł oczekiwania i wprowadził Zjednoczoną Prawicę w błąd".
- Ustawa ws. podwyżek obejmuje szeroki zakres osób sprawujących ważne funkcje. Przed głosowaniem w Sejmie podjęliśmy męską decyzję, umówiliśmy się z opozycją - mówił Karczewski.
- Senatorowie PO uważają, że słabo pracują i źle pracują i uznali, że muszą zarabiać słabe pieniądze - stwierdził wicemarszałek Senatu.
- Człowiek, który nie tak dawno zarabiał jeszcze 140 tys. zł powiedział, że nie może być sytuacji, w której urealniamy pensje samorządowców - mówił Karczewski w programie"Gość Wydarzeń".
ZOBACZ: Podwyżki dla polityków. Senat zdecydował o ustawie
Bogdan Rymanowski przywołał słowa marszałka Tomasza Grodzkiego, który wskazywał, że opozycja - poprzez zmianę decyzji ws. podwyżek pensji - wsłuchuje się w głos narodu. - Zdania są podzielone. Rozumiem opinie, nastroje społeczne, choć podczas moich spotkań z wyborcami, również mówiono na ten temat. Mówiono, że wszyscy w Polsce powinni dobrze zarabiać, nie tylko w prywatnych firmach - powiedział Karczewski.
"Opozycja jest niesłowna"
- Najprawdopodobniej do końca kadencji parlamentu nie będzie dyskusji o podwyżkach dla polityków. Nie ma porozumienia politycznego, nie ma tej ustawy. Dlaczego mamy na siłę ją przepychać? - pytał Karczewski.
ZOBACZ: Podwyżki dla polityków. Goście "Debaty Tygodnia" komentowali akcję "Ubierz swojego posła"
- PiS nie ustępuje opozycji. My ustąpiliśmy w chwili, gdy podjęliśmy decyzję, że procedujemy nad tą ustawą. Mamy partnera - opozycję, który jest niesłowny i nie podtrzymuje ustalonego zdania. W moim odczuciu tej ustawy nie będzie - mówił.
Wideo: Stanisław Karczewski o podwyżkach dla polityków
- Chcę, aby w Polsce wszyscy zarabiali dobre pieniądze. To nasz cel, by Polacy mieli większą niż do tej pory "satysfakcję" w portfelu - zapewnił gość Polsat News.
"Z osobami, które kłamią nie będę rozmawiał"
Prowadzący pytał o inicjatywę Grodzkiego, który zapowiedział utworzenie grupy roboczej ds. szerokiego podnoszenia wynagrodzeń. - Na pewno nie wejdę w skład tej grupy. Nie wierzę marszałkowi, zawiódł nasze oczekiwania. Z osobami, które kłamią nie będę rozmawiał - dodał.
- Były ustalenia polityczne ws. tej ustawy, które zostały zerwane. Widać, że senatorowie PO pod naporem jednego z tabloidów wycofali się - mówił.
Rymanowski przywołał słowa Karczewskiego z 2016 r. Polityk mówił wówczas, że "Łukaszenka to taki ciepły człowiek". - Łukaszenka odpowiada za wiele niegodziwości, które działy i dzieją się na Białorusi. Ja mówiłem wtedy tylko o tej atmosferze, która tylko towarzyszyła naszemu spotkaniu. Ona była dobra, rozmawialiśmy konkretnie. Rozmawialiśmy na temat Polaków, którzy tam mieszkają, to było moje zadanie - powiedział Karczewski.
Poprzednie odcinki programu dostępne są tutaj.
Czytaj więcej