Weselnik zaatakował ratowników. Bo za późno przyjechali
Ratownicy medyczni, wezwani do kobiety, która zasłabła podczas wesela w Świdwinie (Zachodniopomorskie), zostali zaatakowani przez jednego z uczestników imprezy - poinformował w niedzielę nadkom. Krzysztof Kałuża z KPP w Świdwinie. Trwają czynności policyjne w tej sprawie.
Ratowników medycznych do kobiety, która źle się poczuła podczas wesela, wezwano w niedzielę nad ranem. - Jedna z kobiet zasłabła, została wezwana karetka pogotowia, ale weselnikom najprawdopodobniej nie odpowiadał czas, w jakim ratownicy przybyli na miejsce - powiedział w niedzielę nadkom. Krzysztof Kałuża z Komendy Powiatowej Policji w Świdwinie.
ZOBACZ: Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Dwie osoby nie żyją, siedem jest rannych
Jeden z weselników był bardziej agresywny, doszło do rękoczynów - dwóch ratowników zostało uderzonych. Inni uczestnicy imprezy - według relacji nadkom. Kałuży - odciągnęli mężczyznę od ratowników. Ci weszli do karetki i tam udzielali pomocy kobiecie.
Na miejsce wezwana została policja, jednak agresywnego mężczyzny nie było już na miejscu. Pokrzywdzeni zostali przesłuchani. Trwają czynności w tej sprawie.
Czytaj więcej