Szkoły nie chcą odpowiadać za COVID u nauczycieli 60 plus
Szkoły nie chcą odpowiadać za COVID u nauczycieli 60 plus. Dyrektorzy podsuwają im do podpisu oświadczenia o zrzeczeniu się roszczeń w razie zachorowania - podaje w piątek "Rzeczpospolita".
"Nauczycielki w wieku emerytalnym, a więc osoby z tzw. grupy podwyższonego ryzyka zakażenia koronawirusem, w jednym z warszawskich przedszkoli po zakończeniu pracy zdalnej musiały oświadczyć, że zgadzają się na pracę stacjonarną. Zdarzały się też placówki, w których osoby po 60. roku życia podpisywały, że są świadome zagrożenia zakażeniem wirusem i nie będą wnosić skarg i pretensji w razie choroby" - informuje "Rz". Jak dodaje dziennik, nauczyciele - z obawy o pracę - takie oświadczenia podpisują.
ZOBACZ: Chcemy kar za brak maseczki. Większość przeciwna powrotowi do szkół
"Prawna skuteczność takich oświadczeń jest wątpliwa. Nie zmieniają nic w relacji pracodawca–pracownik. Pracownik przez jego podpisanie nie może pogorszyć swojej sytuacji. Nie powinien jednak składać podpisu, tylko poprosić dyrektora szkoły lub przedszkola o wyjaśnienie, jakie zdaniem pracodawcy będą konsekwencje, jeżeli nie podpisze takiego oświadczenia" – wyjaśnia Dawid Zdebiak, radca prawny w kancelarii adwokacko-radcowskiej Gujski Zdebiak w Warszawie.