Trump: Izrael nawiąże stosunki dyplomatyczne ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi

Świat
Trump: Izrael nawiąże stosunki dyplomatyczne ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi
pixabay/ zdj. ilustracyjne
Izrael nie utrzymuje stosunków z większością muzułmańskich państw. Wyjątkiem są Egipt i Jordania

Prezydent USA Donald Trump poinformował w czwartek, że Izrael i Zjednoczone Emiraty Arabskie (ZEA) nawiążą stosunki dyplomatyczne w ramach porozumienia, które zatrzyma planowaną przez władze izraelskie aneksję części okupowanych terytoriów palestyńskich.

Prezydent USA Donald Trump poinformował na Twitterze w czwartek, że Izrael i Zjednoczone Emiraty Arabskie (ZEA) nawiążą stosunki dyplomatyczne. Gwarantem ma być porozumienie, które zatrzyma planowaną przez władze izraelskie aneksję części okupowanych terytoriów palestyńskich.

 

 

Oznacza to, jak pisze Associated Press, że ZEA będą pierwszym państwem Zatoki Perskiej i trzecim krajem arabskim, który ustanowi stosunki dyplomatyczne z Izraelem.

 

ZOBACZ: Satelita szpiegowski wystrzelony przez Izrael. "Kluczowe dla bezpieczeństwa"

 

Premier Izraela Benjamin Netanjahu ocenił, że nawiązanie stosunków dyplomatycznych przez jego kraj z ZEA to "dzień historyczny". Ambasador Izraela w Waszyngtonie uznał, że to " wielki dzień dla pokoju" i wyraził wdzięczność prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi za doprowadzenie do "tego przełomu".

 

Izrael nie utrzymuje stosunków z większością muzułmańskich państw. Wyjątkami są Egipt i Jordania. 

 

Rezygnacja z aneksji 

 

Zjednoczone Emiraty Arabskie (ZEA) potwierdziły, że Izrael zrezygnuje z aneksji okupowanych terytoriów palestyńskich. Palestyńczycy potępili porozumienie między ZEA, Izraelem i USA uznając je za "nagradzanie izraelskiej okupacji" ich terytoriów.

 

Następca tronu Abu Zabi szejk Mohammad Ibn Zajed napisał na Twitterze, że osiągnięto porozumienie, na mocy którego Izrael wstrzyma się od aneksji terytoriów palestyńskich.

 

ZOBACZ: Syn amerykańskiej miliarderki deportowany z Izraela. Nie przestrzegał restrykcji

 

- Podczas mojej dzisiejszej rozmowy telefonicznej z prezydentem USA Donaldem Trumpem i premierem Izraela Netanjahu uzgodniono, że należy powstrzymać aneksję terytoriów palestyńskich przez Izrael. Zjednoczone Emiraty Arabskie i Izrael uzgodniły również, że określą kierunek rozpoczęcia wspólnej współpracy na rzecz poprawy stosunków dwustronnych - pisał na Twitterze szejk.

 

 

Wysokiej rangi przedstawicielka władz palestyńskich Hanan Aszrawi oskarżyła ZEA o "normalizację" stosunków z Izraelem, czemu Palestyńczycy byli zawsze przeciwni.

 

- Izrael został nagrodzony za to, co nielegalnie i ustawicznie robił Palestynie od początku okupacji - napisała Aszrawi na Twitterze. "Proszę nie róbcie mu przysługi" - dodała, zwracając się do władz ZEA.

 

ZOBACZ: Palestyna niezależnym państwem? Izrael twierdzi, że "proces pokojowy się nie zakończył"

 

Premier Izraela Benjamin Netanjahu powiedział podczas konferencji prasowej, że aneksja palestyńskich terytoriów "została odłożona". "Ale nie zrezygnowaliśmy z tego" - dodał, komentując porozumienie o nawiązaniu stosunków dyplomatycznych ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi. Netanjahu oznajmił też, że choć aneksja została "wstrzymana", to jednak może kiedyś zostać zrealizowana "w porozumieniu z USA".

 

"Haniebne" porozumienie

 

Porozumienie Izraela i Zjednoczonych Emiratów Arabskich (ZEA) "jest haniebne" - napisała w czwartek wieczorem irańska agencja prasowa Tasnim powiązana z Gwardią Rewolucyjną. Doradca irańskiego parlamentu ocenił, że pakt nie przyniesie pokoju w regionie.

 

ZOBACZ: Iran wydał nakaz aresztowania Trumpa. Zwrócił się do Interpolu o pomoc

 

- Nowe podejście ZEA, normalizowanie stosunków z fałszywym, zbrodniczym Izraelem nie oznacza zachowania pokoju i bezpieczeństwa, ale służy nieustającym zbrodniom syjonistów - napisał na Twitterze doradca parlamentu do spraw zagranicznych i były wiceminister spraw zagranicznych Hosejn Amir-Abdollahian.

 

 

Dodał, że postępowanie Abu Zabi nie ma wytłumaczenia, odwrócili się od sprawy palestyńskiej. Po tej strategicznej pomyłce ZEA pochłonie ogień syjonizmu" - głosi tweet doradcy parlamentu.

 

Amerykański dziennik "The Hill" zwrócił uwagę, że nawiązanie stosunków między Izraelem a ZEA to skuteczne posunięcie administracji USA w ramach jej szerzej rozumianej polityki bliskowschodniej, obliczonej na budowanie sojuszy przeciw Iranowi.

 

"Zdrada Jerozolimy i sprawy palestyńskiej"

 

Prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas potępił porozumienie Izraela ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi. Oświadczenie w tej sprawie zostało wydane przez jego rzecznika Nabila Abu Rudeineha.

 

- Przywództwo palestyńskie odrzuca i potępia trójstronne, zaskakujące oświadczenie ZEA, Izraela i USA - zakomunikował Rudeineh, który dodał, że jest to "zdrada Jerozolimy i sprawy palestyńskiej".

 

ZOBACZ: Palestyna zerwała relacje z USA i Izraelem. "Próba apartheidu"

 

Radykalny palestyński Hamas, który kontroluje Strefę Gazy, także odrzucił porozumienie i oskarżył ZEA o to, że wbiły Palestyńczykom nóż w plecy.

 

 

laf/PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie