Wąż na peronie nowojorskiego metra. "Myślałem, że widziałem już wszystko"
Na jednej ze stacji nowojorskiego metra pojawił się ponad dwumetrowy czarny wąż. Na nagraniu wideo, udostępnionym na Twitterze, można zobaczyć, jak pełza po peronie o kilka kroków od czekającego na kolejkę pasażera. Nie widać oznak paniki.
"Jako maszynista w metrze nowojorskim myślałem, że widziałem już wszystko, ale to nie może być prawda" - skomentował pracownik transportu publicznego (MTA) Canella Gomez, który przesłał filmik. Przyznał jednak, że otrzymał go od świadka.
Widziany na Brooklynie
Magazyn "People" nazywa węża "gigantycznym" i podaje, że zdarzenie miało miejsce na jednej ze stacji metra na Brooklynie. Scenkę z wężem szybko rozpowszechniły media społecznościowe, snując domysły na temat tego, w jaki sposób gad przywędrował na peron.
Being a #TrainOperator for @NYCTSubway I thought I have seen it all but this can’t be real @ClaytonGuse @progressiveact @danrivoli @danrivoli @dahvnyc @ScooterCasterNY @s_nessen @AvaPittmanTV @Ykaner89 pic.twitter.com/RB6zadM9BQ
— Gomez (@TripleG_RTO) August 9, 2020
MTA wciąż nie potrafi wyjaśnić, w jaki sposób wąż trafił do metra. Pozostaje to przedmiotem dochodzenia.
Nie jest niebezpieczny dla ludzi
Komentatorzy w mediach społecznościowych uważają, że gad najprawdopodobniej jest niejadowitym gatunkiem z rodziny płozowatych. Według National Wildlife Federation może osiągnąć długość przekraczającą dwa metry i żyje w Stanach Zjednoczonych na obszarach rozciągających się od Connecticut do Karoliny Południowej na wschodzie aż do Kansas i Oklahomy na środkowym zachodzie.
ZOBACZ: Wąż boa w przesyłce pocztowej. Trwają poszukiwania właściciela
Gatunek ten nie jest niebezpieczny dla ludzi. Żywi się żabami, jajkami i gryzoniami, nieprzypadkowo będącymi lokatorami nowojorskiego metra.
Według "People" nowojorczycy szybko zlekceważyli incydent. "Mam dość tych p… węży w pociągu" - napisał jeden z użytkowników metra. Reprezentujący Brooklyn radny miejski Nowego Jorku Justin Brannan zauważył natomiast, że "wąż porusza się szybciej niż pociąg".