Polak uciekał niemieckiej policji. Wyskoczył z auta w trakcie jazdy i ukrył się na polu kukurydzy

Świat
Polak uciekał niemieckiej policji. Wyskoczył z auta w trakcie jazdy i ukrył się na polu kukurydzy
Zdjęcie ilustracyjne, fot. Pixabay/Monkey
Sceny, jak z gangsterskiego filmu. Tuż przed blokadą kierowca wyskoczył ze skradzionego auta, a ten uderzył w radiowóz

Niemiecka policja wypatrzyła na autostradzie A4 Mercedesa Sprintera, którego skradziono w poniedziałek rano z firmy w pobliżu Fuldy (Hesja). W pościg ruszyły radiowozy z Turyngii i Saksonii, jednak kierowca nie miał zamiaru się zatrzymać. Kiedy zbiega otoczono, ten wyskoczył podczas jazdy, a auto uderzyło w radiowóz. Ranny policjant trafił do szpitala. Uciekiniera zaczęto szukać w polu kukurydzy.

Skradzionego Mercedesa Sprintera policjanci zauważyli w poniedziałek na autostradzie A4 w Turyngii. Po długim pościgu radiowozy zablokowały auto między Hohenstein-Ernstthalem a Wüstenbrandem. 

 

ZOBACZ: Odgryzł policjantowi palec. Ruszył proces 29-latka

 

Uciekinier nie zamierzał jednak się zatrzymać. - Chociaż znajdował się przed nim samochód patrolowy, mężczyzna nie zwalniał - powiedziała dziennikowi "Bild" rzeczniczka policji Christina Friedrich. Wówczas na drodze rozegrały się sceny, jak z gangsterskiego filmu. 

 

Tuż przed blokadą kierowca wyskoczył ze skradzionego auta, a ten uderzył w radiowóz. Ranny funkcjonariusz trafił do szpitala. 

 

Znaleziono go przy użyciu śmigłowca  

 

Zbieg zaczął uciekać pieszo, wbiegł w pole kukurydzy obok autostrady. Zlokalizowano go dopiero z pokładu śmigłowca. Godzinę później mężczyzna został aresztowany. Okazało się, że to 24-letni Polak. Znany był policji z różnych przestępstw. - Ale jeszcze nie był zatrzymywany za kradzież samochodu - mówiła Friedrich. 

 

Polak odniósł niegroźne obrażenia, głównie podczas brawurowego skoku z pędzącego auta. Przewieziono go do szpitala na badanie. Pobrano tam również próbkę krwi, ponieważ wstępny test wykazywał, że Polak może być pod wpływem amfetaminy. 24-latek trafił wieczorem do aresztu. 

 

ZOBACZ: Kradziony samochód w... kradzionej ciężarówce. Kierowca próbował uciekać

 

Zniszczenia, które spowodował 24-latek, wyceniono na 35 tys. euro. Autostrada w kierunku Drezna była zamknięta przez dwie godziny. Powstał na niej gigantyczny korek.

grz/ml/ "Bild", polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie