Czy Polska przyjęłaby Cichanouską? Wiceszef MSZ odpowiada
- Każda osoba, która zwróci się Polski ze względu na prześladowania polityczne, będzie przyjęta i udzielona zostanie jej pomoc. Taka jest nasza tradycja, historia ostatnich 30 lat - powiedział w "Graffiti" wiceszef MSZ Marcin Przydacz, pytany o to, czy gdyby Cichanouska zwróciła się do polskich władz, to udzielono by jej pomocy.
Liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska jest bezpieczna na Litwie - poinformował we wtorek szef MSZ Litwy na Twitterze.
Wcześniej sztab Cichanouskiej informował, że nie wie, gdzie znajduje się kandydatka w niedzielnych wyborach prezydenckich. Opozycyjna "Nasza Niwa" przekazała, że jej dziennikarka została raniona gumową kulą.
Svetlana #Tikhanovskaya is safe. She is in #Lithuania. pic.twitter.com/6f9U2meoX0
— Linas Linkevicius (@LinkeviciusL) August 11, 2020
- Nie wyobrażam sobie sytuacji, by bez odpowiedzi pozostał wniosek o azyl w Polsce jakiegokolwiek więźnia politycznego - powiedział w Polsat News Marcin Przydacz, komentując wyjazd Cichanouskiej z Białorusi.
"Wzywamy do zaprzestania pacyfikacji protestów"
- Z uwagą śledzimy to wszystko co się dzieje na Białorusi. Obrazki które do nas docierają budzą bardzo głębokie zaniepokojenie. Wzywamy stronę białoruską do zaprzestania pacyfikacji protestów - stwierdził wiceszef, pytany o sytuację za naszą wschodnią granicą. - Uważamy, że ludzie mają prawo pokojowo protestować - dodał.
Przypomniał, że polskie MSZ już wczoraj wypowiedziało się "dość kategorycznie" o sytuacji na Białorusi.
Oświadczenie #MSZ w związku z sytuacją na Białorusi 🇧🇾
— Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP 🇵🇱 (@MSZ_RP) August 10, 2020
Czytaj całość⤵️: https://t.co/ruyA7bsyw1 pic.twitter.com/pM5Qi4XsMB
- Białoruś jest suwerennym, niepodległym państwem. Trudno nam na tym etapie w jakikolwiek inny sposób oddziaływać na sytuację wewnętrzną tego kraju - powiedział Marcin Przydacz.
- Uważamy, że apele ze strony Polski, państw regionu, UE, Stanów Zjednoczonych powinny przemawiać do rozsądku władz w Mińsku. Mamy nadzieję, że w perspektywie kilku godzin, kilku dni, sytuacja na Białorusi będzie deeskalować - stwierdził.
"UE powinna się głośno wypowiedzieć"
Przypomniał, że w temat zaangażował się osobiście premier Mateusz Morawiecki, który "przekonywał unijnych partnerów, jak ważna jest spójna odpowiedź UE w tej sprawie".
- Dyskutujemy nad wspólną deklaracją 27 państw UE, w perspektywie jest ewentualny szczyt ws. Białorusi - zdradził.
- Na Białorusi dziś w sposób ewidentny łamane są prawa podstawowe i UE, chcąc zachować swoją wiarygodność, powinna głośno i wyraźnie w tej tematyce się wypowiedzieć - stwierdził.
WIDEO: Wiceszef MSZ o sytuacji na Białorusi
Przydacz odniósł się również do słów Krzysztofa Bosaka, który stwierdził w poniedziałek w Polsat News, że Polska nie powinna ingerować w sprawy wewnętrzne innych państw, bo nigdy nic dobrego z tego nie wynikało.
ZOBACZ: Co powinna zrobić Polska ws. Białorusi? Bosak: spokojnie obserwować
- Nie przypominam sobie takiej sytuacji w ostatnim czasie. Na tym polegają dobrosąsiedzkie relacje, że mówimy sobie prawdę i oceniamy swoje postępowanie. Sytuacja tam na miejscu oddziałuje na bezpieczeństwo Polek i Polaków mieszkających na Białorusi - powiedział.
Jak ocenił, "ze zwykłej, ludzkiej przyzwoitości powinniśmy stanąć po stronie słabszych, a w tej sytuacji to protestujący są słabsi. O ile te osoby nie łamią praw porządku publicznego, powinny mieć możliwość do protestu".
Poprzednie odcinki programu dostępne są tutaj.
Czytaj więcej