Wstępne wyniki wyborów na Białorusi

Świat
Wstępne wyniki wyborów na Białorusi
PAP/EPA/TATYANA ZENKOVICH
Frekwencja wyborcza wyniosła 84,2 proc

Urzędujący prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka zwyciężył w niedzielnych wyborach prezydenckich, zdobywając 80,23 proc. głosów wyborców - przekazała w poniedziałek szefowa CKW Lidzija Jarmoszyna, podając wstępne wyniki. Jego główna rywalka Swiatłana Cichanouska otrzymała 9,9 proc.

Żaden z pozostałych kandydatów nie uzyskał nawet 2 proc. głosów. Na Andreja Dzmitryjeua z Ruchu Mów Prawdę zagłosowano 1,04 proc. wyborców, na byłą deputowaną, opozycjonistkę Hannę Kanapacką - 1,68 proc., a na lidera Białoruskiej Socjaldemokratycznej Hramady Siarhieja Czeraczania - 1,1 proc. 6,02 proc. głosujących wybrało opcję "przeciw wszystkim".

 

ZOBACZ: Premier Morawiecki apeluje o zwołanie szczytu ws. Białorusi

 

Jarmoszyna powiedziała, że Centralna Komisja Wyborcza nie publikowała w nocy wyników, ponieważ ona i jeszcze jeden pracownik CKW zostali ewakuowani z Domu Rządu w związku z demonstracjami i starciami z policją, do których doszło wieczorem w niedzielę w Mińsku.

 

Zapewniła również, że kolejki do głosowania, które utworzyły się w lokalach wyborczych, w żaden sposób nie mogły wpłynąć na wynik wyborów. W niedzielę Jarmoszyna mówiła, że kolejki były "zorganizowaną prowokacją", inspirowaną przez otoczenie opozycyjnej kandydatki Cichanouskiej.

 

Liczne nieprawidłowości

 

Żadnych nieprawidłowości w przebiegu wyborów nie zaobserwowali obserwatorzy poradzieckiej Wspólnoty Niepodległych Państw.

 

Wybory prezydenckie na Białorusi odbyły się w niedzielę. Były poprzedzone pięciodniowym głosowaniem przedterminowym. Frekwencja wyniosła 84,05 proc., co oznacza, że zagłosowało w nich 5 798 908 uprawnionych.

 

ZOBACZ: "Chaos informacyjny, nie znamy pełnego przebiegu wydarzeń". Wiceszef MSZ ws. Białorusi

 

Według niezależnych obserwatorów w czasie wyborów dochodziło do licznych nieprawidłowości, a frekwencja w lokalach wyborczych była zawyżana. Wieczorem na ulicach Mińska doszło do protestów, które zostały stłumione przez siły bezpieczeństwa. Według centrum obrony praw człowieka Wiasna w wyniku tych starć zginęła co najmniej jedna osoba, a trzy zostały poważnie ranne. Zatrzymano co najmniej 120 osób, ale liczba ta jest zapewne większa. Do starć doszo też w Grodnie, w Witebsku i innych miastach.

 

W niedzielę na Białorusi wyłączono internet. Łączność telefoniczna działała, ale z zakłóceniami.

dk/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie