Klacz za ponad milion euro. Aukcja w Janowie Podlaskim
Klacz Perfinka wyhodowana w stadninie koni w Białce została sprzedana za 1 mln 250 tys. euro podczas niedzielnej aukcji koni arabskich czystej krwi "Pride of Poland" w Janowie Podlaskim (woj. lubelskie). Wylicytował ją nabywca z Arabii Saudyjskiej.
Siwa 9-letnia klacz Perfinka w ubiegłym roku wygrała w swojej klasie wszystkie czempionaty w USA. Nie było jej podczas aukcji w Janowie Podlaskim, klacz jest obecnie w USA w dzierżawie, która kończy się 31 sierpnia.
To prawdopodobnie najwyższa cena za konia wylicytowana podczas trwającej w Janowie Podlaskim aukcji "Pride of Poland". Łącznie na aukcję wystawionych zostało 22 araby ze stadnin w Janowie Podlaskim, Michałowie i Białce oraz z hodowli prywatnej. Jedno zwierzę zostało wycofane.
"Aukcja zakończyła się sukcesem"
10 koni za łączną kwotę blisko 1,6 mln euro sprzedano w niedzielę na 51. aukcji koni arabskich Pride of Poland w Janowie Podlaskim (Lubelskie). Najwyższą cenę 1 mln 250 tys. euro wylicytowano za klacz Perfinkę ze stadniny w Michałowie.
ZOBACZ: Rekordowa liczba koni na pokazie w Janowie Podlaskim. Aukcja w sierpniu
- Aukcja zakończyła się sukcesem, przede wszystkim organizacyjnym, że to wszystko udało się przeprowadzić, co w czasach pandemii nie jest takie oczywiste. (…) Uzyskaliśmy wynik bardzo satysfakcjonujący, lepszy niż w zeszłym roku – powiedział minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski.
Jego zdaniem wyniki aukcji potwierdzają, że "okres bardzo negatywnego krytycznego oceniania polskiej hodowli koni szczęśliwie mamy za sobą". "Aukcja potwierdziła, że ten czas takiej smuty, czas przekonania niektórych hodowców kupców na świecie, że hodowla koni w Polsce jest w złej sytuacji, w złym położeniu, w jakimś stanie upadłości, to już chyba wszystko minęło" – dodał minister.
Prawie dwa miliony
10 koni sprzedano za łączną kwotę 1 mln 587 tys. euro. Za 95 tys. euro sprzedana została klacz Lawinia ze stadniny w Michałowie. 70 tys. euro wylicytowano za źrebię, które ma się urodzić w marcu przyszłego roku od klaczy Emandoria ze stadniny w Michałowie, a 55 tys. za źrebię, które ma się urodzić w kwietniu przyszłego roku od klaczy Enezja z prywatnej stadniny Falborek Arabians. Konie licytowali kupcy m.in. z Belgii, Szwajcarii, Bahrajnu.
ZOBACZ: Ardanowski odpowiedział Broniarzowi. Tłumaczy swoje słowa o nauczycielach i rolnikach
Według Ardanowskiego sukces klaczy Pefrinki na aukcji pokazuje, że stadniny, aby partycypować w globalnym handlu końmi arabskimi, muszą współpracować z hodowcami w innych krajach i odważniej wydzierżawiać konie.
Minister Ardanowski stwierdził, że "wydaje się, że musimy o wiele bardziej otworzyć się na dzierżawy koni, bo ta klacz, która uzyskała najwyższą cenę, jeszcze dwa lata temu była wyceniania bardzo nisko, a przecież nic się nie zmieniło w jej pokroju, zachowaniu, ruchach. To wydzierżawienie do ważnego hodowcy w USA, wygrywane czempionaty za oceanem, promocja tego konia sprawiły, że uzyskała rewelacyjną, absolutnie przez nikogo nie spodziewaną wysokość 1 mln 250 tys. euro. To już są rekordy, jakie były kilka lat temu (na aukcjach)".
Licytacja w czasie epidemii
Prezes Polski Klubu Wyścigów Konnych - głównego organizatora imprezy - Tomasz Chalimoniuk powiedział, że z powodu ograniczeń związanych z pandemią, m.in. w podróżowaniu, kupców na aukcji było mniej. "Przyjechali ci najbardziej zdeterminowani, czyli ci, którzy mieli już wybrane konie do kupienia, wiedzieli, co chcą, kupić i za ile" – powiedział.
ZOBACZ: Premier o "niefortunnej wypowiedzi" Ardanowskiego
Jaka dodał, sprawdziły się ułatwienia wprowadzone na aukcji, czyli transmisja w internecie i możliwość licytowania przez telefon. "Mieliśmy tych kupców przez telefon czterech i to się bardzo dobrze sprawdziło. (…) Perfinka pokazała, że można sprzedać konia, którego nie ma (na aukcji), czyli że jeśli są kupcy na konkretnego konia, to oni nie muszą przyjeżdżać, oglądać" – powiedział Chalimoniuk.
W poniedziałek w Janowie Podlaskim odbędzie się jeszcze Letnia Aukcja Koni Arabskich Summer Sale, na którą wystawiono 23 konie – 19 klaczy i cztery ogiery. Dołączona ma być jeszcze ma być jedna klacz, która nie została sprzedana podczas niedzielnej aukcji Pride of Poland.
Minione rekordy
W ubiegłym roku na aukcji "Pride of Poland" wylicytowano 14 koni za łączną kwotę 1 mln 396 tys. euro. Najwyższą cenę - 400 tys. euro - osiągnęła pięcioletnia, siwa klacz Galerida wyhodowana w Michałowie. Sześć koni nie osiągnęło wtedy na licytacji zakładanej przez właścicieli ceny minimalnej i nie zostało sprzedanych.
ZOBACZ: Pride of Poland: sprzedano 14 koni za 1,39 mln euro
Rekordowa jak dotychczas kwota na aukcji "Pride of Poland" padła w 2015 r. Wówczas za 1,4 mln euro została sprzedana 10-letnia siwa klacz Pepita, wyhodowana w stadninie w Janowie.
Czytaj więcej