Ministerstwo Zdrowia skasowało 10 procent testów na koronawirusa. Przez błąd laboratorium
230 tysięcy testów raportowanych przez Wojewódzką Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Kielcach było fikcyjnych - podało w sobotę Ministerstwo Zdrowia. Resort musiał odjąć je od ogólnej puli przeprowadzonych badań. Okazało się, że laboratorium Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w codziennych raportach wysyłało sumę wszystkich testów od początku epidemii, zamiast dziennej liczby wykonanych analiz.
230 tysięcy to około 10 proc. testów w skali całego kraju. Ilość ta już została odjęta od podawanej jeszcze w piątek liczby 2,4 mln testów, które wykonano od początku pandemii w całej Polsce.
Błąd kieleckiego laboratorium
Jak poinformował w sobotę wicemarszałek województwa świętokrzyskiego Marek Bogusławski, błąd pojawił się w raportach laboratorium Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach.
ZOBACZ: Koronawirus: 1489 nowych przypadków, 27 zgonów. Trudna sytuacja na Ukrainie
- W codziennym raporcie podawano sumę wszystkich wykonanych badań, a nie tylko te, które zostały przeprowadzone danego dnia. Załóżmy, że do danego dnia było wykonanych 1700 testów, a w kolejnym zrobiono 40, sumowano je i raportowano 1740 jednego dnia - wyjaśnił wicemarszałek Marek Bogusławski.
Resort zdrowia uwzględnił błąd w jednym ze swoich codziennych komunikatów w sobotę.
📊 W ciągu doby wykonano ponad 21,9 tys. testów na #koronawirus.
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) August 8, 2020
Z uwagi na błąd w raportowaniu testów przez WSSE Kielce co przełożyło się na pomyłkowe zapisanie w raporcie ok. 230 tys. testów, odejmujemy je od ogólnej puli przeprowadzonych badań. pic.twitter.com/iARM8GTumI
Błąd był powielany od kilku miesięcy, co w efekcie dało 230 tysięcy nadprogramowych analiz, które nigdy nie zostały wykonane. W związku z błędem sytuacją komunikat wydał Wojewódzki Szpital Zespolony. Wyjaśniono w nim, że każde laboratorium realizujące testy w kierunku COVID-19 jest zobowiązane raportować je w centralnym systemie informatycznym.
ZOBACZ: Medycy wyszli na ulice Warszawy. "Dajcie szansę pacjentom"
Zaznaczono, że w raportach odrębnie wpisywane są dane m.in.: dotyczące liczby wykonanych testów oraz liczby przebadanych osób.
Laboratorium: "Niezmiernie nam przykro"
Jak wytłumaczono w komunikacie "w kolumnie »liczba wykonanych testów od pacjentów łącznie« podawano liczbę wykonanych testów do dnia raportowania, powiększoną o liczbę testów wykonanych w danym dniu (narastająco). W innych kolumnach, np. »liczba osób przebadanych w ciągu ostatnich 24 godzin« podawano dane dzienne (liczba osób przebadanych w czasie doby)".
"Niezmiernie nam przykro, że staliśmy się powodem zamieszania" - napisało szpitalne laboratorium.
ZOBACZ: Sanepid rusza na "epidemiczne" kontrole. "Trzeba się liczyć z surowymi karami"
W laboratorium wojewódzkiego szpitala zespolonego wykonywanych jest około 120 badań na dobę.
W wyniku błędu liczba wykonanych w Polsce testów spadła do 2 mln 199 tys. 85. Przed dostrzeżeniem pomyłki liczba ta wynosiła 2 mln 436 12, była zatem większa o dokładnie 236 tys. 927 testów. To około 10 proc. ogólnej liczby wykonanych w Polsce badań.
Czytaj więcej