Kierowca ciężarówki nie zauważył, że pchał kilkaset metrów inne auto
Policjanci z Opola ustalili tożsamość kierowcy ciężarówki, który na obwodnicy Opola wjechał w stojące przed nim auto osobowe, a następnie pchał je przez kilkaset metrów. Jak informuje biuro prasowe KW Policji w Opolu, sprawca twierdzi, że nie zauważył zdarzenia.
Do zdarzenia doszło w poniedziałkowe popołudnie na obwodnicy Opola. Według ustaleń policji, na skrzyżowaniu prowadzący ciężarowką 56-letni mężczyzna najechał na tył jadącego przed nim audi, które następnie pchał przez kilkaset metrów.
ZOBACZ: Śląsk: ponad 30 imigrantów znalezionych w ciężarówce. Wśród nich kobiety i dzieci
Kierującemu audi udało się zjechać na pobocze. Ciężarówka odjechała z miejsca zdarzenia nie zatrzymując się przy poszkodowanym, którego przewieziono do szpitala.
Chce naprawić szkodę
Na podstawie śladów z miejsca zdarzenia, zeznań świadków i zapisów monitoringu policjanci z Opola rozpoczęli poszukiwania kierowcy samochodu ciężarowego. Jak ustalono, jest nim 56-letni mieszkaniec powiatu brzeskiego.
ZOBACZ: Pożar policyjnego radiowozu. Samochód został podpalony
Przesłuchany w charakterze świadka zapewniał, że prowadząc 40-tonowy zestaw nie zauważył całego zdarzenia, wyraził skruchę i zadeklarował chęć naprawienia szkody. Jak informuje opolska policja, okoliczności zdarzenia nadal są badane przez funkcjonariuszy.
Czytaj więcej