"Jestem z dumny z polskich policjantów". Wymiana zdań w programie "Debata Tygodnia"
"LGBT atakuje przemocą fizyczną innych ludzi" - powiedział w programie "Debata Tygodnia", Janusz Kowalski, wiceminister aktywów państwowych, komentując piątkowe zajścia w Warszawie. "To są działania z najgorszych reżimów" - odpowiedział mu Tomasz Trela z Lewicy komentując interwencję funkcjonariuszy. Dyskusję zdominował temat protestów LGBT i zachowań policji.
W programie gośćmi byli Katarzyna Lubnauer, poseł Koalicji Obywatelskiej, Tomasz Trela, poseł Lewicy, Janusz Kowalski, wiceszef aktywów państwowych oraz Michał Wawer z Konfederacji.
- Jestem dumny z polskich policjantów, że polska policja przestrzega prawa i nie pozwala aktywistom. Tym chuliganom, rozwalać porządku na ulicach Warszawy - powiedział Janusz Kowalski, odpowiadając na pytania prowadzącej program, Agnieszki Gozdyry, dotyczące nagrań z wczorajszych zatrzymań policji.
Nagranie przedstawiało moment zatrzymania przez funkcjonariuszy jednej z protestujących młodych kobiet.
"Tęczowa flaga to nie immunitet"
Zdanie ministra wywołało gorącą dyskusję pomiędzy gośćmi. "LGBT atakuje przemocą fizyczną innych ludzi. Musi ktoś zginąć? Będziecie rzucać tęczowe butelki?" - pytał w rozmowie minister Kowalski.
Dodał, że "opozycja totalna borni normalnego chuligaństwa", zaznaczył także, że "tęczowa flaga nie jest żadnym immunitetem". Zapewnił, że "łamiący prawo zostaną za to ukarani".
ZOBACZ: "Nóż, którym cięto opony, może służyć do cięcia ludzi". Ziobro o aresztowaniu "Margot"
Poseł Trela w wymianie słów z ministrem Kowalskim, zwracał uwagę na brutalność działań policji. Wypowiedzi ministra uznał za dalece niewłaściwe. Działania policji nazwał "opresyjnym państwem Zbyszka i Jarka". Dodał, że "to są działania z najgorszych reżimów, kiedy glebuje się ludzi i wlecze ich do radiowozu". Zdaniem posła "oni nic nie zrobili".
Trela zapowiedział wnioski do prokuratury za działania funkcjonariuszy podczas piątkowego protestu środowisk LGBT w Warszawie. - Oskarżam polską policję o złamania prawa - powiedział polityk.
Dyskusja pomiędzy ministrem Kowalskim a posłem Trelą przerodziła się w kłótnię. "Proszę się uspokoić, bo ja pana zaraz słownie uspokoję" – powiedział Trela.
- Ta ideologia zaczadziła panu umysł – odpowiedział minister.
"Posłowie KO pojechali bronić ludzi"
Do działań Komendy Stołecznej Policji odniosła się Katarzyna Lubnauer (KO). "Nie podoba mi się to, co oni robią" - powiedziała posłanka Nowoczesnej, zaznaczając, że nie ma to związku z brutalnością policji.
WIDEO: fragment rozmowy z programu "Debata Tygodnia"
Wytłumaczyła w programie, powołując się na posłów Koalicji, którzy byli na proteście, że policja łamała prawo, nie dając możliwości skontaktowania się zatrzymanym z obrońcami.
- Nasi posłowie nie pojechali tam bronić pani "Margot" (Michała Sz. - red.), pojechali bronić tych ludzi, którzy tam, byli wywlekani przez policję, nie wiedzieli, gdzie trafią - powiedziała posłanka.
Przywołała także sytuację z Georgiem Floydem, opisując podobną scenę zatrzymania podczas demonstracji.
"Lewicowi bandyci"
Michał Wawer, poseł Konfederacji zaznaczył, że "zapadła decyzja sądu, by zatrzymać daną osobę, wyszło zbiegowisko ludzi, którzy chcieli to uniemożliwić i policja ich spacyfikowała, dokonała tego w łagodny sposób" - wyjaśnił polityk.
ZOBACZ: Aktywista LGBT Michał Sz. doprowadzony do aresztu. Opozycja protestuje
Dodał, że "pamiętam jak za po było za czasów PO, kiedy marsze nieodległości były atakowane".
Zdaniem posła była to manifestacja "lewicowych bandytów" oraz, jak zaznaczył, "to policja była atakowana, co widać na filmach".
Czytaj więcej