Inspektor sanepidu obowiązkowym gościem na weselu? Wiceminister zdrowia wyjaśnia
- W "czerwonych" i "żółtych" powiatach frekwencja na weselach powinna być ograniczona. To jest w interesie społeczeństwa - mówił na piątkowej konferencji prasowej wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński. Zapewnił, że planowane od soboty regionalne restrykcje były konsultowane m.in. z branżą weselną. W kontekście Śląska przekazał, że rygory w komunikacji miejskiej będą różnić się od planowanych.
W piątek Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 809 nowych przypadkach koronawirusa w Polsce. To najwięcej od początku epidemii.
ZOBACZ: 809 nowych przypadków koronawirusa. Padł rekord
Wiceszef resortu Janusz Cieszyński wyjaśnił, że rekord jest skutkiem m.in. "dalszych badań przesiewowych" na Śląsku.
- Na dużą skalę rozpoczęły się one także w województwie małopolskim, gdzie przebadano ponad 1000 osób. Można spodziewać się, że gdy w weekend pojawią się wyniki z tych testów, powiększą one liczbę przypadków w najbliższych dniach - wyjaśnił.
Jego zdaniem, badania te będą wpływały na ogólnopolski bilans zakażeń, ale nie na liczbę zajętych łóżek w szpitalach czy respiratorów. - Ich "zajętość" pozostaje na niskim poziomie i staramy się, aby tak pozostało - zapewnił Cieszyński.
Dodał, że badania przesiewowe prowadzone są m.in. w zakładach pracy. - Wspieramy przedsiębiorców, aby zapewniali bezpieczną pracę swoim pracownikom. Stąd szeroki program badań przesiewowych - powiedział.
"W większości województw nie ma żółtych i czerwonych stref"
Wiceminister przekazał również, że resort kończy pracę nad ostatecznym kształtem rozporządzenia wprowadzającego w Polsce trzy kategorie powiatów pod względem epidemicznym: zielone, żółte i czerwone.
W tych dwóch ostatnich strefach mają obowiązywać zaostrzone rygory dotyczące m.in. transportu publicznego, niektórych lokali usługowych, świątyń czy stadionów. Dodatkowo, w "czerwonych" powiatach zostanie wprowadzony nakaz zasłaniania nosa i ust w przestrzeni publicznej.
ZOBACZ: Obostrzenia w "żółtych" i "czerwonych" powiatach. Znamy szczegóły
- Nowe obostrzenia dotkną przede wszystkim te 19 regionów, gdzie liczba zakażeń jest najwyższa w przeliczeniu na 10 tys. mieszkańców - tłumaczył wiceszef resortu zdrowia.
Cieszyński przypomniał, że "w większości województw nie ma ani "żółtych", ani "czerwonych" powiatów.
- Jeśli na 380 wszystkich powiatów, restrykcjami objęto 19, to jasno podsumowuje, jak powinniśmy oceniać sytuację epidemiologiczną w Polsce - wskazał.
"Podporządkowanie się obostrzeniom jest w interesie społeczeństwa"
Wiceminister dodał, że nadal spływają wyniki konsultacji społecznych ws. regionalnych obostrzeń. Najwięcej uwag miała zgłosić branża weselna oraz ci, którzy w najbliższych dniach planowali zorganizować taką imprezę.
WIDEO: konferencja wiceministra zdrowia Janusza Cieszyńskiego
- Mając na uwadze wysoką liczbę nowych zakażeń, wesela powinny być ograniczone w "czerwonych" i "żółtych" powiatach. To jest zgodne z tym, co ustaliliśmy na rozmowie z przedstawicielami branży weselnej na początku tygodnia. Dowiedzieliśmy się wtedy, że zaproszeni goście rezygnują z udziału w weselach - mówił.
Według niego, podporządkowanie się nowym obostrzeniom "jest w interesie społeczeństwa".
Na razie nie będzie zaostrzania rygorów
Cieszyński zapewnił, że "nie ma planów, aby 51. gościem na weselu był Powiatowy Inspektor Sanitarny".
- Natomiast w razie problemów i nadużyć przy organizacji wesel będą na nich kontrole. Apelujemy do rozsądku Polaków - powiedział.
ZOBACZ: Forum Ekonomiczne w Krynicy zostanie odwołane? Miasto jest w "czerwonej" strefie
Zapowiedział też, że resort nie planuje na razie wprowadzenia "dalej idących restrykcji" od tych przedstawionych w projekcie rozporządzenia. Zastrzegł przy tym, że sytuacja epidemiologiczna jest monitorowana "na bieżąco".
Zasady w transporcie zbiorowym będą inne
Dziennikarze zapytali Janusza Cieszyńskiego o "absurdalną sytuację" na Śląsku, gdzie m.in. Rudę Śląską ogłoszono "czerwonym" powiatem, podczas gdy aglomeracja katowicka posiada wspólną komunikację miejską.
Oznacza to, że tramwaj zatrzymuje się na tym samym kursie w kilku miejscowościach, które leżą w strefach o różnym kolorze. Co za tym idzie, obowiązują w nich różne restrykcje dotyczące maksymalnej liczby pasażerów w pojeździe.
- Na Śląsku jest największe zagęszczenie ludności, jest też inna struktura powiatów. Zaproponujemy, że ograniczenia będą dotyczyły tych środków transportu, które poruszają się na terenie konkretnych powiatów - odpowiedział.
Resort będzie konsultował się ze śląskimi samorządowcami
Wiceminister uściślił, że jeżeli tramwaj porusza się po kilku powiatach, będzie wyłączony z większego niż w reszcie kraju ograniczenia liczby pasażerów.
- Przyszły tydzień chcemy poświęcić na konsultacje z samorządami w tej sprawie. Zależy nam, aby propozycje nasze wpisywały się w możliwości organizacyjne - podsumował tę kwestię Cieszyński.
Czytaj więcej