"To było nie fair". Prezydent o flagach na pomnikach

Polska
"To było nie fair". Prezydent o flagach na pomnikach
Polsat News
Prezydent Andrzej Duda w programie "Gość Wydarzeń".

- Uważam że próba związania tęczowej flagi z Chrystusem była nie fair. Był to czyn naganny - powiedział prezydent Andrzej Duda w programie "Gość Wydarzeń". Odniósł się w ten sposób do ubiegłotygodniowej akcji, podczas której nałożono tęczowe flagi na stołeczne pomniki.

W ubiegłym tygodniu w nocy z wtorku na środę na warszawskie pomniki nałożono tęczowe flagi oraz chustki z symbolem nawiązującym do ruchu anarchistycznego. Z manifestu opublikowanego w internecie wynika, że akcja miała na celu walkę z homofobią. Jednym z tak zasłoniętych pomników była figura Chrystusa przy Bazylice św. Krzyża na stołecznym Krakowskim Przedmieściu

 

ZOBACZ: Transparent na zaprzysiężeniu. Były poseł zarzuca Jachirze błąd ortograficzny

 

- Wielu ludzi poczuło się urażonych tym, co zrobili ci aktywiści. Nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek figura Chrystusa została przybrana w jakiekolwiek barwy, nawet państwowe. A tutaj została przybrana w barwy, które są związane z ideologią wyznawaną przez ruch LGBT, który ma swoją specyfikę i z którym wiele osób się nie zgadza - mówił prezydent w Polsat News.

 

"Wielu ludzi w Polsce poczuło się urażonych"

 

Duda pytany czy poczuł się urażony, odparł, że "tę flagę w jakimś sensie próbowano związać z Chrystusem, który jest bardzo ważny dla ludzi wierzących". - To było głęboko nie fair i myślę, że wielu ludzi w Polsce poczuło się urażonych - ocenił.

 

ZOBACZ: Posłanka Lewicy podeszła do prezydenta. Wręczyła mu list

 

Bogdan Rymanowski dopytywał czy zatrzymanie aktywistów i przedstawienie im zarzutów było adekwatne do tego, co zrobili. - Ja uważam, że był to czyn absolutnie naganny. Nigdy, nawet polskiej flagi, tam nie umieszczono. Uważam, że sprawa powinna zostać rozpoznana przez odpowiednie służby, które dokonały zatrzymania - mówił prezydent. 

 

"Czuję się prezydentem wszystkich Polaków"

 

- Czuję się prezydentem wszystkich Polaków - podkreślił Duda zapytany, czy jest prezydentem także tych osób, które mają "inną orientację. - Dla mnie Polakiem jest ten, kto ma Polskę w sercu, kto Polskę szanuje, kocha, kto chce, by nasze państwo rozwijało się i budowało swój potencjał - powiedział prezydent.

 

- Ludzie o innej orientacji byli zawsze. Cóż orientacja ma wspólnego z takim zachowaniem? Nie widzę związku pomiędzy ideologizowaniem całej sytuacji, a ludźmi, którzy są odmiennych preferencji seksualnych. Proszę zapytać takiej osoby, myślę, że wielu z nich jest oburzonych taką sytuacją. Jest mnóstwo osób wierzących o innej orientacji seksualnej - zaznaczył Andrzej Duda w programie "Gość Wydarzeń".

msl/hlk/ Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie