Partia Zieloni nie weźmie udziału w zaprzysiężeniu prezydenta. Napisali list otwarty

Polska
Partia Zieloni nie weźmie udziału w zaprzysiężeniu prezydenta. Napisali list otwarty
Facebook/ Partia Zieloni
"My, posłowie Partii Zieloni, nie weźmiemy udziału w uroczystości złożenia przez Pana przysięgi wobec Zgromadzenia Narodowego"

Posłowie z Partii Zieloni zapowiedzieli, że nie wezmą udziału z zaprzysiężeniu prezydenta Andrzeja Dudy na drugą kadencję. Napisali w tej sprawie do niego list otwarty. - Nie pozwala nam na to szacunek dla ludzi, których prawa, podczas Pańskiej prezydentury, są systematycznie ograniczane - podkreślili.

"My, posłowie Partii Zieloni, nie weźmiemy udziału w uroczystości złożenia przez Pana przysięgi wobec Zgromadzenia Narodowego. Nie pozwala nam na to szacunek dla ludzi, których prawa, podczas Pańskiej prezydentury, są systematycznie ograniczane" - napisali w liście otwartym skierowanym do prezydenta Andrzeja Dudy posłowie z Partii Zieloni: Małgorzata Tracz, Tomasz Aniśko i Urszula Zielińska.

 

"Jeden z naszych przyjaciół boi się wyjść z domu, bo telewizja..."

 

"W dniu, w którym piszemy ten list, trójka młodych ludzi jest w więzieniu za pokojowy protest z tęczową flagą. Jeden z naszych przyjaciół boi się wyjść z domu, bo telewizja, na czele której stoją Pańscy koledzy, pozwoliła obwinić go z imienia i nazwiska za czyny, których nie popełnił. Od czasu, kiedy objął Pan urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, takich ludzi jest wśród nas coraz więcej" - wyjaśnili.

 

ZOBACZ: Trzaskowskiego nie będzie na zaprzysiężeniu Dudy. "Obiecałem dzieciom, że się nimi zajmę"

 

Ocenili też, że prezydent Duda "na potrzeby politycznej kampanii odczłowieczył ludzi, szczując jednych na drugich". "Dla władzy uwolnił Pan demony nienawiści, a teraz biernie przygląda się ludzkiemu nieszczęściu, które sam wywołał. 1. sierpnia, w 76. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, na ulicach naszej stolicy, ludzie kipiący nienawiścią wyrywali kobietom z rąk tęczowe flagi, a potem palili i rwali je na strzępy. W czerwcu tego roku, u szczytu Pana kampanii wyborczej, kolejny młody człowiek popełnił samobójstwo. »Co to za kraj, w którym trzeba umrzeć, żeby być szczęśliwym?« - pytała matka Michała po jego samobójstwie. To kraj, w którym od pięciu lat jest Pan prezydentem" - napisali.

 

ZOBACZ: Hołownia nie weźmie udziału w zaprzysiężeniu prezydenta. "Powodów jest kilka"

 

Posłowanie w liście wspominają też o tym, że wielu ich znajomych i przyjaciół wyjechało z Polski. "Nie chcą tu żyć. Nie czują się tu bezpiecznie. Inni mówią nam, że chcą popełnić samobójstwo. Nie potrafią poradzić sobie z nienawiścią, która spotyka ich na ulicach naszego kraju niemal na każdym kroku. Nienawiścią, którą Pan świadomie podsyca" - wypomnieli Dudzie.

 

Zwrócili też uwagę, że powiedział on, iż "nie jest prezydentem wszystkich Polaków, bo nie został Pan przez wszystkich Polaków wybrany". "Ma Pan rację, nie głosowaliśmy na Pana. A teraz nie weźmiemy udziału w inauguracji drugiej kadencji Pana prezydentury, bo nie pozwala nam na to szacunek dla naszych przyjaciół i przyjaciółek. W Pana oczach nasi przyjaciele i przyjaciółki »to nie ludzie, to ideologia«. W naszych oczach to ludzie zasługujący na miłość i wsparcie. Prezydent, który tego nie widzi, nie powinien być prezydentem" - podkreślili posłowie.

 

 

Zaprzysiężenie prezydenta

 

Partia Zieloni jest reprezentowana w Sejmie przez wspomniana trójkę posłów, którzy należą do Klubu Parlamentarnego Koalicja Obywatelska - Platforma Obywatelska, Nowoczesna, Inicjatywa Polska, Zieloni.

 

W czwartek 6 sierpnia Andrzej Duda podczas posiedzenia Zgromadzenia Narodowego złoży przysięgę i tym samym obejmie urząd prezydenta na drugą kadencję. W Zgromadzeniu Narodowym biorą udział posłowie i senatorowie (łącznie 560 osób), a podczas złożenia przysięgi przez prezydenta obecni będą również inni zaproszeni goście.

pgo/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie