Kontrowersyjny zespół na koncercie z okazji stulecia Bitwy Warszawskiej. Kolejni artyści rezygnują
14 sierpnia w Warszawie odbędzie się koncert z okazji stulecia Bitwy Warszawskiej. Na scenie wystąpi m.in. zespół Hungarica, związany ze środowiskiem węgierskich nacjonalistów. Informacja ta nie spodobała się innym artystom, którzy rezygnują z udziału w wydarzeniu.
Koncerty, premiery filmów, konkursy, wystawy - również w przestrzeni wirtualnej - widowisko multimedialne pod hasłem "1920. Wdzięczni Bohaterom" i wreszcie wielkie otwarcie długo wyczekiwanego Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wraz z instytucjami z całej Polski przygotowało kilkadziesiąt wydarzeń upamiętniających zwycięską Bitwę Warszawską.
Jednym z takich wydarzeń ma być również koncert "Wolny Świat" organizowany przez Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski.
Kontrowersyjna gwiazda wieczoru
"»Wolny Świat«" to dużo mocnej muzyki, pozytywna energia i dobra zabawa" - reklamuje koncert organizator. W wydarzeniu mieli wziąć udział zespoły: Contra Mundum, Luxtorpeda, Maleo Reggae Rockers oraz Apteka. Na scenie miał się również pojawić raper KęKę.
"Zaproszeni muzycy reprezentują różne gatunki muzyczne: rock i rap, ale łączy ich przywiązanie do idei wolności" - poinformowało CSW.
ZOBACZ: Wojskowa defilada 15 sierpnia odwołana
Gwiazdą wieczoru ma być węgierski zespół Hungarica. Grająca głównie rock narodowy grupa została założona w 2007 roku. Zespół bardzo szybko zyskał popularność na Węgrzech.
Teksty zespołu koncentrują się na historii Węgier i losach narodu węgierskiego. W niektórych utworach negowane są także wartości kapitalistyczne oraz niektóre ruchy polityczne.
W swoim tekstach węgierscy muzycy często nawiązują do Polski. Grupa nagrała nawet wspólny utwór z założycielem zespołu TSA Andrzejem Nowakiem, sławiący przyjaźń polsko-węgierską.
Hungarica jest jednym z popularniejszych zespołów rockowych na Węgrzech jednak nie brakuje wokół nich kontrowersji.
Członkowie grupy nie ukrywają swojej sympatii do prawicowego ugrupowania politycznego Ruch na rzecz Lepszych Węgier "Jobbik".
Jak poinformował portal onet.pl, "grupa występowała podczas zjazdów w Orlim Gnieździe, gdzie spotykają się m.in. polscy narodowi radykałowie oraz neonaziści". W 2016 roku zespół wystąpił na Marszu Niepodległości w Warszawie.
Ze względu na towarzyszące zespołowi kontrowersje część polskich artystów zrezygnowała z udziału w koncercie. Z występów wycofały się zespoły Luxtorpeda i Maleo Reggae Rockers oraz raper Kękę.
"Nie zostaliśmy poinformowani przez organizatorów o udziale tego zespołu w koncercie. Nasze zespoły nie zaakceptowały żadnych materiałów promujących koncert, a do dnia dzisiejszego żaden z naszych zespołów nie ma podpisanej umowy" - poinformowała Luxtorpeda w oświadczeniu.
"O występie zespołu Hungarica dowiedzieliśmy się dopiero z wydarzenia utworzonego przez organizatorów na portalu Facebook. Utworzone wydarzenie i plakat promujący koncert zostały udostępnione bez naszej wiedzy i zgody" - dodali muzycy.
W podobny sposób do sprawy odnieśli się członkowie zespołu Maleo Reggae Rockers. "Jest nam przykro, że taka sytuacja ma miejsce przy okazji świętowania tak ważnej rocznicy dla Polski" - poinformowali.
Natomiast raper KęKę poinformował w oświadczeniu, że "całkowicie stracił zaufanie do organizatorów". Zapewnił również, że "gra koncerty, nie wiece".
"Kiedy zostaliśmy zaproszeni na wydarzenie z okazji setnej rocznicy Bitwy Warszawskiej, wielokrotnie pytaliśmy koordynatora o charakter imprezy. Dostaliśmy zapewnienie, że jest to apolityczny festiwal mający na celu upamiętnienie tej ważnej rocznicy" - tłumaczy raper we wpisie na Facebooku.
ZOBACZ: Budzyński: nie mam głowy do streamingu
"W świetle ostatnich wydarzeń, począwszy od niekonsultowanych zmian w linupie po publikację w Internecie, a nawet rozwieszenie nieautoryzowanych przez nas plakatów, na braku podpisanej umowy kończąc, całkowicie straciliśmy zaufanie do organizatorów jako osób profesjonalnie podchodzących do organizacji eventów" - wytłumaczył KęKę.
"W obawie przed ew. kolejnymi niespodziankami w trakcie jej przebiegu, jestem zmuszony zrezygnować z udziału ww. imprezie - dodał.
Po deklaracji artystów, zniknęli oni już ze strony promującej wydarzenie. Organizator imprezy poinformował, że w koncercie wezmą udział "Contra Mundum, Hungarica, Apteka i inni". Koncert poprowadzą Jędrzej "Kodym" Kodymowski i Maciej "Wujek Samo Zło" Gnatowski.
Czytaj więcej