Jan Śpiewak Rzecznikiem Praw Obywatelskich? Lider ludowców ocenił jego kandydaturę
- To na pewno osoba zaangażowana w życie społeczne, obywatelskie. Ciekawa koncepcja. Mam dobre zdanie o jego wielkim zaangażowaniu w to, co działo i dzieje się w Warszawie, o społecznikowskiej misji - powiedział w programie "Gość Wydarzeń" lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz pytany czy Jan Śpiewak byłby dobrym, kompromisowym kandydatem na Rzecznika Praw Obywatelskich.
TYGODNIK POLSAT NEWS - Jan Śpiewak: a gdybym jednak został komisarzem Warszawy?
- Pewnie nie wszystko było idealne - w taki sposób lider PSL określił działania Jana Śpiewaka. - My też się zastanawiamy czy nie będziemy zgłaszać kandydata. Spotkałem się z obywatelską kandydatką popieraną przez wiele organizacji pozarządowych. Nie tylko warto wystawiać kandydata, ale tez szukać takiego, który otrzyma głosy rządzących i opozycji - zaznaczył Kosiniak-Kamysz.
- Zmieniamy ustawę o Rzeczniku Praw Obywatelskich, żeby był jak najbardziej reprezentantem środowisk obywatelskich, środowisk pozarządowych, organizacji pożytku publicznego - oświadczył lider ludowców. Przypomniał, że 9 września kończy się pięcioletnia kadencja Adam Bodnara na stanowisku RPO, a do 10 sierpnia posłowie mogą zgłaszać kandydatury na jego następców.
"To wymagałoby zmiany konstytucji"
Mówił też, że teraz to Sejm za zgodą Senatu wybiera RPO, i może się to odbyć bez udziału obywateli i organizacji pozarządowych, co nie jest według niego "najlepszą formułą".
Zwrócił uwagę, że wybory bezpośrednie RPO wymagałyby zmiany konstytucji, ale Koalicja Polska zaproponowała rozwiązanie, które tego nie wymaga.
ZOBACZ: RPO wybierany przez obywateli. Koalicja Polska składa projekt
- Dążymy docelowo do zmiany konstytucji i wyboru bezpośredniego Rzecznika Praw Obywatelskich. Ale na razie to jest niemożliwe. Więc znaleźliśmy rozwiązanie, w którym zaangażujemy organizacje pozarządowe. To one będą wskazywać osoby, i z tych osób wskazanych przez organizacje pożytku publicznego, Sejm będzie wybierał spośród dwóch osób jedną, która zostanie Rzecznikiem Praw Obywatelskich, za zgodą Senatu - wyjaśniał.
WIDEO: Władysław Kosiniak-Kamysz w programie "Gość Wydarzeń"
"Zaangażowanie obywateli, pokazanie prawdziwych społeczników"
Kosiniak-Kamysz zauważył, że rozwiązanie takie nadal byłoby zgodne z konstytucją, ale - jak zaznaczył - "daje szansę na zaangażowanie obywateli, pokazanie prawdziwych społeczników".
- To jest wyjście naprzeciw tym wszystkim, którzy działają w życiu publicznym, w życiu społecznym. To jest szansa na docenienie prawdziwego społecznika, to jest szansa też na niezależność tych (pozarządowych) instytucji. O tę niezależność trzeba dbać, szczególnie, jak monopol władzy partii, która dziś sprawuje władzę w rządzie, parlamencie, ma prezydenta ze swojego środowiska, jest tak ogromny. Tym bardziej Rzecznik Praw Obywatelskich musi mieć bardzo silną pozycję - przekonywał prezes PSL.
Poprzednie odcinki "Gościa Wydarzeń" można obejrzeć tutaj.