Eksplozja w Bejrucie. "Nieprawdopodobny cios dla Libanu"
- Wszystko wskazuje, że był to nieszczęśliwy wypadek. Wyleciały w powietrze dziesiątki ton azotanów skonfiskowanych lata temu i przetrzymywanych przez urząd celny w Bejrucie - mówił w programie "Dzień na Świecie" Jarosław Kociszewski, ekspert Fundacji Stratpoints. Dodał, że dla Libanu to "nieprawdopodobny cios". W potężnej eksplozji zginęło 70 osób, a ponad 3600 zostało rannych.
Do eksplozji doszło w bejruckim porcie, gdzie magazynowane były materiały wybuchowe. Lokalne media piszą, że wybuch był słyszany 20 km od miasta, w którym z mieszkań wylatywały szyby i zapadały się sufity, a spod gruzów wyciągani byli zakrwawieni ludzie.
Najwyższa Rada Obrony Libanu zaleciła rządowi ogłoszenie Bejrutu miastem dotkniętym katastrofą i ogłoszenie w mieście stanu wyjątkowego - poinformowały lokalne media.
Wybuch podczas spawania otworu w magazynie
2700 ton saletry amonowej znajdowało się w porcie w Bejrucie i stało się przyczyną potężnej eksplozji w której zginęło 70 osób, a ponad 3600 zostało rannych - podały libańskiej telewizji Al-Dżadid źródła związane ze służbami bezpieczeństwa.
Saletra amonowa (azotan amonu) miała być przechowywana w porcie po skonfiskowaniu jej przez władze.
Źródło Al-Dżadid przekazało, że do wybuchu doszło podczas spawania otworu w magazynie, co miało zapobiec kradzieży.
ZOBACZ: Silne eksplozje w Bejrucie. Co najmniej 10 zabitych, setki rannych [WIDEO]
W potężnej eksplozji w porcie w Bejrucie zginęło 70 osób, a ponad 3600 zostało rannych - to najnowsze dane, które libańskie ministerstwo zdrowia podało we wtorek wieczorem, jak poinformowała na Twitterze katarska telewizja Al-Dżazira. Liczba ofiar wciąż rośnie.
🇱🇧 FLASH - Voici une des vidéos de l'#explosion à #Beyrouth ayant eu lieu aujourd'hui au #Liban. Plus d'informations à venir. (reprise par BFMTV via @BissanCampaigns)pic.twitter.com/vsgSqCc2IL
— Conflits (@Conflits_FR) August 4, 2020
"Obiecuję, że ta katastrofa nie obejdzie się bez rozliczenia"
Premier Libanu Hassan Diab oświadczył we wtorek, że odpowiedzialni za eksplozję w "niebezpiecznym" magazynie w porcie w Bejrucie zostaną pociągnięci do odpowiedzialności.
- Obiecuję, że ta katastrofa nie obejdzie się bez rozliczenia. (...) Odpowiedzialni zapłacą (za nią) cenę - powiedział Diab w telewizyjnym przemówieniu.
- Fakty dotyczące tego niebezpiecznego magazynu, który istnieje od 2014 r., zostaną ujawnione, jednak nie będę uprzedzał śledztwa - dodał.
Szef rządu wezwał również "wszystkie zaprzyjaźnione i braterskie kraje" do pomocy Libanowi.
Ekspert: nieprawdopodobny cios dla Libanu
- Wszystko w tej chwili wskazuje, że był to nieszczęśliwy wypadek. Wyleciały w powietrze dziesiątki ton azotanów skonfiskowanych lata temu i przetrzymywanych przez urząd celny w Bejrucie - ocenił w programie "Dzień na Świecie" na antenie Polsat News Jarosław Kociszewski, ekspert Fundacji Stratpoints.
Wideo: "Nieprawdopodobny cios dla Libanu"
Ekspert dodał, że dla Libanu to "nieprawdopodobny cios". - Państwo jest na skraju załamania, bo waluta - lira egipska - straciła 80 proc. wartości w ciągu ostatnich trzech miesięcy, kraj w zasadzie zbankrutował. Do tego wszystkiego zniszczony został silos przez który przechodzi 80 proc. zboża potrzebnego do wyżywienia Libańczyków. Ponadto zniszczone zostały wielkie zapasy sprzętu medycznego potrzebnego do walki z epidemią koronawirusa - dodał.
- Co ciekawie, teraz wrogowie - zarówno Hezbollah (organizacja libańska), jak i Izrael podkreślają, że nie był to zamach. Dodał, że organizują się one do pomocy Libanowi.
Ranni żołnierze sił pokojowych ONZ
Jak podało dowództwo UNIFIL (Tymczasowe Siły Zbrojne ONZ w Libanie), jeden z jego okrętów cumował w porcie, gdzie nastąpiła eksplozja. Część załogi okrętu została ranna, niektórzy ciężko. Jednostka została uszkodzona. Rannych przewieziono do szpitali.
W tweecie poinformowano, że UNIFIL obecnie dokonuje oceny sytuacji, w tym skali eksplozji.
Dowódca misji UNIFIL generał Stefano Del Col powiedział: "Jesteśmy z narodem i rządem Libanu w tym trudnym czasie i jesteśmy gotowi pomóc i zapewnić wszelkie wsparcie".
Due to the explosion that rocked #Beirut Port today, one of our Maritime Task Force ships was damaged, leaving some naval peacekeepers injured. #UNIFIL is assessing the situation & stands ready to provide assistance & support to the Lebanese Government.
— UNIFIL (@UNIFIL_) August 4, 2020
ℹ️ https://t.co/8msy8IHJ3n
WIDEO: Zniszczenia po wybuchu w Libanie
Solidarność z Libańczykami
Minister spraw zagranicznych Izraela Gabi Aszkenazi powiedział izraelskiej telewizji Keszet 12, że eksplozja była najprawdopodobniej spowodowana pożarem.
Departament Stanu USA uważnie śledzi doniesienia o eksplozji w Bejrucie i jest gotowy zaoferować "wszelką możliwą pomoc" - przekazał z kolei rzecznik amerykańskiego MSZ, zaznaczając, że administracja nie ma informacji na temat przyczyny wypadku.
Przedstawiciele wielu państw zareagowali na Twitterze, wyrażając solidarność z Libańczykami.
Wiceprezydent Turcji Fuat Oktay napisał, że "składa kondolencje bratniemu narodowi Libanu". "Dzielimy cierpienia Libańczyków. Jako Turcja zawsze jesteśmy gotowi pomóc" - podkreślił.
Lübnan’ın başkenti Beyrut’ta meydana gelen patlamada yaşamını yitirenlere Allah’tan rahmet, kardeş ülke Lübnan halkına başsağlığı diliyorum.
— Fuat Oktay (@fuatoktay) August 4, 2020
Lübnan halkının acılarını paylaşıyoruz. Türkiye olarak her zaman yardıma hazırız.🇹🇷🇱🇧
Francuski minister spraw zagranicznych Jean-Yves Le Drian zapewnił, że "Francja stoi i zawsze będzie stać u boku Libanu i Libańczyków", a także "jest gotowa udzielić pomocy zgodnie z potrzebami wyrażonymi przez władze Libanu".
Alors que Beyrouth vient d’être durement touchée par des explosions, la France présente ses condoléances aux familles des victimes et souhaite un prompt rétablissement aux nombreux blessés.
— Jean-Yves Le Drian (@JY_LeDrian) August 4, 2020
W tym samym czasie szef dyplomacji Iranu przekazał, że "nasze myśli i modlitwy są z wielkim i mężnym narodem libańskim" oraz zadeklarował, że "Iran jest w pełni przygotowany do udzielenia wszelkiej niezbędnej pomocy".
Prezydent Rosji Władimir Putin przesłał telegram z kondolencjami do prezydenta Libanu Michela Aouna, zaznaczając, że "Rosja podziela smutek narodu libańskiego".
Czytaj więcej