"Opowiadałbym się za metodą testów". Sasin o Polakach wracających z zagranicy

Polska
"Opowiadałbym się za metodą testów". Sasin o Polakach wracających z zagranicy
Polsat News
Wicepremier Jacek Sasin w "Gościu Wydarzeń"

- Pewnie w najbliższych godzinach, w najbliższych dniach się o tym dowiemy. Ja bym osobiście opowiadał się za metodą testów niż trzymaniem Polaków, tych którzy wracają, znowu w domach - mówił wicepremier Jacek Sasin w programie "Gość Wydarzeń" dopytywany o ewentualne wprowadzenie kwarantanny dla Polaków wracających z zagranicy.

Bogdan Rymanowski pytał swojego gościa o ewentualną kwarantannę dla osób, które wracają z zagranicy. Sasin powiedział, że decyzja jeszcze nie zapadła, a w Ministerstwie Zdrowia trwają analizy.

 

- Pewnie w najbliższych godzinach, w najbliższych dniach, się o tym dowiemy. Ja bym osobiście raczej opowiadał się za metodą testów niż trzymaniem Polaków, tych którzy wracają, znowu w domach. Wiemy, jak jest to uciążliwe, wielu z nas to przeżyło i pewnie nie chcielibyśmy do tego wracać - powiedział wicepremier. Zachęcił też do tego, aby wakacje spędzać w Polsce.

 

"Twarda konieczność"

 

- Nikt nie chciałby uczestniczyć w takim procesie jak zamykanie kopalń, ja też bym nie chciałbym w tym uczestniczyć. To nie jest mój wybór, moje widzimisię, to jest niestety twarda konieczność wobec tego, co dzieje się wokół Polski, wokół polityki klimatycznej, tego, że przechodzimy przyspieszony proces transformacji energetycznej wymuszony na nas przez instytucje europejskie - mówił wicepremier Sasin.

 

ZOBACZ: Górnicy zakażeni koronawirusem. Kopalnie wstrzymują wydobycie

 

Dodał, że jutro ruszą rozmowy dotyczące zamykania kopalń. - Będziemy szukać najlepszych rozwiązań. Takich, które znajdą przede wszystkim społeczną akceptacje - powiedział. 

 

- Chciałbym się tym różnić i nasz rząd chciałby się różnić od tych rządów, które zamykały kopalnie, jak chociażby rząd pani Ewy Kopacz, rząd PO, że będziemy szukać takich rozwiązań, które byłyby akceptowane przez stronę społeczną, ale jednocześnie dawały szansę kontynuowania misji przez te kopalnie, które zapewniają nam bezpieczeństwo energetyczne i które są rentowne - wyjaśnił minister aktywów państwowych.

 

- Zakładam racjonalność naszych partnerów społecznych polegającą na tym, że przez obronę część nierentownych kopalń nie można doprowadzić do upadku całego górnictwa, bo to jest ta wielka odpowiedzialność - mówił minister aktywów państwowych.

 

Sasin powiedział, że zakłada, iż energetyka węglowa w Polsce zakończy się między 2050 a 2060 rokiem. 

 

WIDEO: Wicepremier Jacek Sasin w programie "Gość Wydarzeń"

  

 

Zaprzysiężenie prezydenta

 

Trzech senatorów poinformowało dzisiaj, że są zakażeni koronawirusem. Pytany o to wicepremier Sasin powiedział, że z żadnym z nich nie miał w ostatnim czasie kontaktu. Przypomniał, że podczas epidemii sam dwa razy przechodził kwarantannę.

 

Wicepremier był pytany także o to, jak może wyglądać zaprzysiężenie prezydenta i o pomysł, że mogą być na nim obecne tylko delegacje klubów. -  Środków ostrożności nigdy za wiele. Trzeba ocenić, czy tego typu pomysł wypełnia ten konstytucyjny zapis, że prezydent składa swoje przyrzeczenie przed Zgromadzeniem Narodowym, czyli czy Zgromadzenie Narodowe to może być zgromadzenie w formie delegacji klubów parlamentarnych. Ja nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie – powiedział. Dodał, że nie wyobraża sobie przesunięcia zaprzysiężenia prezydenta.

 

ZOBACZ: Koronawirus w PSL. Trzeci senator jest zakażony

 

- Pamiętajmy, że kończy się kadencja prezydenta, czyli niezaprzysiężenie oznaczałoby przerwanie ciągłości kadencji i oznaczałoby, że Polska nie miałaby prezydenta ze wszystkimi konsekwencjami prowadzącymi do anarchii prawnej - dodał. 

 

"Nieprawidłowości były stwierdzane po każdych wyborach"

 

Sąd Najwyższy rozpatrzył wszystkie protesty wyborcze i ogłosił, że nie mają one wpływu na wynik wyborów prezydenckich. W poniedziałek SN na posiedzeniu całego składu Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych przyjął uchwałę stwierdzającą ważność tych wyborów.

 

ZOBACZ: "To nie stanowisko Sądu Najwyższego". Politycy opozycji o uchwale ws. wyborów

 

Dopytywany o nieprawidłowości Sasin odparł: "nieprawidłowości były stwierdzane po każdych wyborach". - Zawsze, o ile pamiętam, ten werdykt był taki, że ile nieprawidłowości było stwierdzanych, ale jednocześnie, że nie miały one wpływu na ostateczne wyniki wyborów - powiedział. - Protestów było więcej, bo też opozycja zachęcała do tego, żeby te protesty składać. Natomiast, jak widać, większość tych protestów nie była uzasadniona - dodał. 

 

Wcześniejsze odcinki "Gościa Wydarzeń" można obejrzeć tutaj. 

pgo/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie