Trzaskowski: tęczowa flaga nie powinna nikogo obrażać
Tęczowa flaga nie powinna nikogo obrażać - ocenił prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Wyraził także nadzieję, że policja wyjaśni dlaczego interweniowała w sobotę w jednym z mieszkań, w którym na balkonie powieszono tęczową flagę.
- Chcę jasno powiedzieć. Nie ma w Warszawie miejsca na faszyzm. Nie ma w Warszawie miejsca na brak tolerancji - mówił Trzaskowski podczas poniedziałkowego "Live chatu" odnosząc się do incydentów podczas sobotnich marszów z okazji rocznicy powstania, a także interwencji policji w związku z flagą LGBT na balkonie jednego z mieszkań.
ZOBACZ: Policja ściągała tęczowe flagi na trasie Marszu Powstania Warszawskiego? Rzecznik wyjaśnia
IX Marsz Powstania Warszawskiego zorganizowany przez Stowarzyszenie Marsz Niepodległości oraz Roty Marszu Niepodległości pod hasłem "Niemieckie zbrodnie nierozliczone" przeszedł w sobotę z ronda Romana Dmowskiego do placu Krasińskich.
Banery na balkonach
Na wysokości ulicy Foksal kilka osób wywiesiło na balkonie banery z hasłami "Powstań przeciwko faszyzmowi" oraz "Feminizm nie faszyzm". Lewicowi aktywiści wykrzykiwali też hasła: "Precz z faszyzmem", czy "Warszawa wolna od faszyzmu". Jedna z osób machała flagą z logiem partii Razem. Z balkonu zrzucane były w stronę uczestników przemarszu plastikowe butelki. Naprzeciwko tej grupy osób, po przeciwnej stronie ulicy rozwieszono tęczową flagę, a na balustradzie okna kucał ubrany na czerwono mężczyzna w slipach.
Szanowny Panie Marszałku. Jeżeli chodzi o policjantów to akurat nam żadne dekoracje na balkonie nie przeszkadzały, ale musieliśmy na tym konkretnym balkonie bardzo szybko tego Pana ratować👇🏻 pic.twitter.com/Kv3fEb7tZY
— Mariusz Ciarka 🇵🇱 (@MariuszCiarka) August 1, 2020
"Będę stał na straży wszystkich tych, którzy są w tej chwili atakowani"
Prezydent stolicy mówiąc na ten temat, podkreślił, że zawsze będzie walczył o prawa słabszych. - Jedno trzeba jasno powiedzieć: wszyscy, który walczą o równe prawa, wszyscy, którzy walczą o słabszych, mogą liczyć na nasze wsparcie – zadeklarował. -Nie pozwolimy, aby w jakikolwiek sposób byli prześladowani – dodał.
ZOBACZ: "Akty wandalizmu; mają podzielić społeczeństwo". Premier o tęczowych flagach na pomnikach
Zwrócił przy tym uwagę, że "niestety ta władza, która dzisiaj w Polsce rządzi czasami ma taką tendencję, żeby prawa nadużywać, żeby gnębić ludzi, którzy na pewno mają dobre intencje i którzy powinni być chronieni". - Tęczowa flaga nie powinna nikogo obrażać - ocenił.
ZOBACZ: Zandberg: wspomnienie o Powstaniu zastępuje rozkrzyczany nacjonalista palący tęczową flagę
Trzaskowski w ten sposób odniósł się do tego - o czym w niedzielę informowały niektóre media - że policja interweniowała w jednym z mieszkań, w którym na balkonie powieszono tęczową flagę, symbol mniejszości LGBT. Fotografia z balkonem i policjantem została opublikowana też w mediach społecznościowych.
- Na pewno nie może dochodzić w demokratycznym państwie do tego typu incydentów, które obserwowaliśmy, czyli że policja wkracza do prywatnych mieszkań – wskazał Trzaskowski. - Miejmy nadzieję, że policja wyjaśni, czy miała naprawdę ku temu jakiekolwiek powody - podkreślił. - Będę stał na straży wszystkich tych, którzy są w tej chwili atakowani, poniżani, którzy są po prostu słabsi - podsumował.
Czytaj więcej